Trwają zaawansowane żniwa. Niestety to także okres, w którym dochodzi do wielu tragicznych wypadków i pożarów. Kilka dni temu w Poninie (woj. wielkopolskie) spalił się kombajn i 6 ha zboża. Starty oszacowano na 320 tys. zł.
Pod koniec ubiegłego tygodnia na polach w okolicach miejscowości Ponin zapalił się kombajn zbożowy, słoma oraz 6 ha zboża.
– Miejsce pożaru, zlokalizowane w sąsiedztwie drogi krajowej nr 5 oraz słup dymu widzialny z kilku kilometrów sprawiły, że zgłoszeń o pożarze było bardzo dużo – wyjaśnia st. bryg. Andrzej Ziegler z Komendy Straży Pożarnej w Kościanie.
Grząskie pole sprawiło, że część samochodów gaśniczych musiało zatrzymać się w pewnej odległości od frontu pożaru. Po kilku minutach sytuację opanowano, w czym pomogły ciągniki, które sukcesywnie oborywały spalony areał.
– Natarcie na kombajn spowodowało, że uratowano przednią część maszyny oraz podwozie. Niestety ale ogień zniszczył silnik, młocarnię i zbiornik ze zbożem – wyjaśnia Ziegler.
Straty spowodowane pożarem oszacowano na ok. 320 tys. zł.
Pług i beczkowóz ważne podczas żniw
Straż pożarna apeluje o szczególną ostrożność w czasie żniw. Na polach oprócz kombajnów powinny pojawić się także ciągniki z pługami i beczkowozy z wodą, by w razie pożaru ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia.
oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. KP PSP w Kościanie