Coraz więcej rolników sięga po programy do zarządzania gospodarstwem. Jedną z takich użytecznych aplikacji proponuje firma Agrivi. Dlaczego warto się nią zainteresować? Bo, jak przekonują jej przedstawiciele, Agrivi to jedyne na rynku w pełni kompleksowe oprogramowanie dla każdego rolnika.
Piotr Remiszewski, odpowiedzialny za rozwój AGRIVI w Polsce.
Oprogramowanie do zarządzania gospodarstwem Agrivi pojawiło się w Polsce stosunkowo niedawno, bo w marcu tego roku. Pozwala ono na planowanie, monitorowanie i analizowanie wszystkich prac związanych z produkcją rolną.
Nasza aplikacja jest wyjątkowa, bo po pierwsze jest kompleksowa, a po drugie – stworzona przez praktyków. Skupiliśmy się na tym, żeby nasze rozwiązanie było kompletne: od uprawy po obszar zarzadzania majątkiem, inwestycjami, czy sprzedażą. Dajemy rolnikom także technologię upraw, a więc to czego nie oferują nasi konkurenci – mówił podczas konferencji prasowej Matija Zulj, prezes Agrivi.
Technologie i porady ekspertów
Agrivi stawia na jakość i wiedzę, dlatego do współpracy przy tworzeniu aplikacji zaprasza naukowców i ekspertów od poszczególnych upraw. Obecnie w aplikacji dostępne są technologie opracowane przez prof. dr hab. Tadeusza Michalskiego, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy, oraz dr. inż. Krzysztofa Białonia z firmy AdiFeed.
– Dzięki tej współpracy użytkownicy naszej aplikacji mają dostęp do najlepszych praktyk stosowanych przy uprawach kukurydzy dopasowanych do polskich warunków. Poza szczegółowym opisem technologii i poszczególnych zabiegów, w aplikacji znajdują się również komentarze i porady prof. Michalskiego do każdego z zabiegów – mówił Piotr Remiszewski, odpowiedzialny za rozwój AGRIVI w Polsce.
Już niedługo w aplikacji pojawią się agrotechniki innych upraw, opracowane we współpracy z naukowcami i ekspertami.
– Chodzi o to, żeby polski rolnik miał zawsze pod ręką odpowiedź na swoje wątpliwości – mówił Remiszewski.
Ewidencja zabiegów ochrony roślin zawsze pod ręką
W aplikacji dostępna jest także ewidencja zabiegów ochrony roślin. Można ją łatwo wygenerować, na potrzeby np. kontroli. Dodatkowo znajdują się tutaj inne raporty i analizy niezbędne podczas prac polowych.
– Zależało nam, by pomóc polskiemu rolnikowi w łatwy i uporządkowany sposób prowadzić raporty – wyjaśniał Remiszewski.
Alerty patogenowe
Agrivi zawiera także alarmy patogenowe. Użytkownicy aplikacji zostaną wcześniej poinformowani o możliwym zagrożeniu wystąpienia chorób lub szkodników w ich rejonie.
– Nasz aplikacja jest w stanie bardzo szybko wykryć zagrożenia polowe. Dla wybranych lokalizacji nasi Agronomowie porównali wyniki alarmów generowanych przez Agrivi a komunikatów dostępnych na stronach PIORIN. Osiągnęliśmy 100 proc. zgodności pomiędzy danymi – chwalił się Remiszewski i dodał, że komunikaty Agrivi pojawiały się wcześniej niż Instytutu.
Współpraca z dystrybutorami
W najbliższych kilku miesiącach Agrivi planuje rozwinąć sieć partnerską. Obecnie ma podpisane dwie umowy o współpracy – z firmami: Osadkowski-Cebulski i Piotr Zdrowowicz Support Team.
– Chcemy zachęcić polskich dystrybutorów produktów dla rolnictwa do współpracy z nami. Planujemy zaistnieć w każdym z województw. Zależy nam na tym, aby rozwinąć sieć partnerską nie tylko w obszarze środków ochrony roślin i nawozów, ale także wśród firm maszynowych czy IT – mówił Remiszewski.
Kamila Szałaj