Premier: walczymy o wyższe limity kadmu w nawozach

Budujemy koalicję z innymi państwami przeciwko wprowadzeniu ograniczeń zawartości kadmu w nawozach – mówił wczoraj na antenie Radia Szczecin premier Mateusz Morawiecki.

Złoża fosforu zawierające niski poziom kadmu występują głównie w Rosji. Wykorzystuje je m.in. norweska firma Yara.

Parlament Europejski proponuje, by limity zawartości kadmu nawozach zostały obniżone z 60 mg/kg do 40 mg/kg, a następnie do 20 mg/kg. Jeśli takie rozwiązanie zostanie przyjęte, do produkcji nawozów nie będzie można stosować fosforytów sprowadzanych z Afryki. Tamtejsze złoża mają wyższy poziom kadmu niż ten zaproponowany przez europosłów. Dlatego producenci nawozów musieliby importować znacznie droższe fosforyty z Rosji. Taki scenariusz jest niekorzystny m.in. dla Grupy Azoty.

Na antenie radia Szczecin premier Mateusz Morawiecki zapowiedział , że będzie walczył przeciwko wprowadzeniu tak niskich limitów kadmu w nawozach.

Zdaniem premiera, jest jeszcze szansa na złagodzenie niekorzystnych przepisów.

– Jestem umiarkowanym optymistą, że pewne ograniczenia, czyli zawartość tego kadmu w fosforytach będzie na odpowiednim poziomie, który umożliwi, zarówno poprzez okres przejściowy, jak i przez odpowiednią technologię, utrzymanie produkcji w Grupie Azoty – ocenił Morawiecki.

Zdaniem analityków wejście unijnych przepisów w proponowanym kształcie oznaczałoby dla Grupy Azoty konieczność zmniejszenia produkcji nawet o połowę.

– Do tego absolutnie nie możemy dopuścić, dlatego nie tylko twardo negocjujemy, ale przede wszystkim też budujemy koalicję (…). Prowadzimy pozytywne rozmowy z 11-12 krajami, które rzeczywiście podzielają nasz pogląd – mówił premier.

Branża jest przeciwna

Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych przyjęcie takich rozwiązań nie ma, póki co, uzasadnienia w dowodach naukowych.

– Szkodliwość kadmu w glebach uprawnych jest kwestią, którą powinno się zająć, jednak regulacje te powinny mieć silne uzasadnienie naukowe, a nie tylko polityczne i ekologiczne, a przecież pomimo licznych badań, KE nadal nie przedstawiła żadnych pomiarów wykazujących, że limit 60 mg jest niezbędny do ochrony zdrowia – oceniał kilka kilka miesięcy temu Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Jego zdaniem nowe przepisy spowodują wzrost ceny nawozów o 2–15 proc.

– W efekcie produkcja może się przenieść poza obszar UE, powiększając zależność gospodarczą Unii w obszarze dotyczącym żywności – przewiduje Szmulewicz.

Podobnego zdania są również koncerny chemiczne. Według tej branży, nowe przepisy będą faworyzowały złoża rosyjskie, w których ilość kadmu jest niska. A w tej chwili 70 procent importu fosforanów do UE pochodzi z Afryki.Przeciwne obniżeniu poziomu kadmu są także europejskie organizacje rolników.

– Niepokoi nas zaproponowany we wniosku poziom kadmu w nawozach fosforowych. Chcemy, by maksymalny poziom kadmu w nawozach fosforowych był ustanowiony na poziomie równym lub wyższym niż 60 mg/kg P2O5, po upłynięciu odpowiedniego okresu przejściowego trwającego 15 lat, umożliwiającego wprowadzenie zharmonizowanego poziomu w UE. Brakuje dowodów naukowych uzasadniających poziomy zaproponowane przez Komisję. Co więcej, Komisja nie oszacowała skutków braku dostępu do fosforanu dla plonów i jakości roślin, a także wzrostu kosztów produkcji dla rolników, ze względu na ograniczoną ilość fosforytu o niskiej zawartości kadmu na świecie – powiedział w czerwcu 2017 roku sekretarz generalny Copa i Cogeca, Pekka Pesonen.

oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. Kamila Szałaj

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Koniec dopłat na zakup pieców gazowych

Tylko do końca tego roku osoby planujące zakup pieca na paliwo kopalne (w tym gaz) będą mogły ubiegać się o dofinansowanie na ten cel....
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics