Wczoraj w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie ministrów UE, Białorusi, Rosji i Ukrainy oraz Vytenisa Andriukaitisa, komisarza UE ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności. Rozmowy dotyczyły walki z wirusem ASF.
Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa zaznaczył, że dotychczasowe działania pokazują, że walka z wirusem jest długotrwała, wymaga konsekwencji, wielokierunkowych i wspólnych działań oraz znacznych nakładów finansowych. W jego ocenie skutki choroby będą „odczuwalne dłużej niż sama choroba, powodując znaczne straty ekonomiczne i społeczne”.
– Polska podejmuje wszelkie działania, które mają na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa ASF na terytorium Polski, a tym samym i na pozostałe kraje UE – poinformował minister.
W ocenie Jurgiela w walce z ASF niezbędne jest wsparcie ze strony Komisji Europejskiej.
– Komisja Europejska prowadzi działania służące likwidacji tej choroby. Jak poważny to jest problem widać po frekwencji na dzisiejszym spotkaniu – podkreślił komisarz UE ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis. Zapewnił, że KE będzie nadal wspierać Polskę w walce z wirusem.
Spotkanie zostało zakończone kilkoma konkluzjami.
– Konkluzje z dzisiejszych rozmów wskazują, że niezbędna jest dalsza kontynuacja wspólnych działań w zakresie badań naukowych, informowania i edukowania społeczeństw o zagrożeniach jakie niesie ASF oraz o konieczności dalszego wsparcia ze strony Komisji Europejskiej – powiedział minister Jurgiel.
Płot na granicy
Podczas spotkania omawiana była także kwestia płotu na wschodniej granicy. Aby wyeliminować źródło zakażenia wirusem od dzików z Ukrainy, rząd już w lipcu ub.r. podjął decyzję o budowie zapory na granicy, która uniemożliwiłaby migrację ukraińskich i białoruskich dzików na polską stronę.
Inwestycja jest zaplanowana na odcinku granicy polsko-białoruskiej i polsko-ukraińskiej. Łączna długość zapory wynosi ok. 1025 km.
– Budowa płotu powinna ruszyć we wrześniu – ocenił minister Jurgiel.
oprac. Kamila Szałaj, fot.MRiRW