Dużym sprytem wykazał się rolnik, któremu ktoś podkradał rzeczy z gospodarstwa. Podejrzewał, że tym razem skradzione zostaną nawozy, więc do jednego z worków włożył… telefon komórkowy z aplikacją umożliwiającą lokalizację. Policjanci mieli więc ułatwione zadanie i do złodzieja doszli jak po sznurku.
Kilka dni temu do Komendy Powiatowej Policji w Płońsku zgłosił się mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy o kradzieży 12 worków z nawozem o wadze po 25 kg i 60 litrów paliwa.
– Mężczyzna przyznał, że już wcześniej z terenu jego posesji ginęły różne rzeczy lecz faktu tego nie zgłaszał. Tym razem, będąc przezornym, gdy zorientował się, że prawdopodobnie ktoś przygotował sobie do kradzieży worki z nawozem, do jednego z nich wsadził telefon komórkowy z wgraną aplikacja umożliwiająca lokalizację – wyjaśnia mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowy płońskiej komendy.
Okradł go własny pracownik
Dzięki sprytnemu trikowi rolnik sprawdził, gdzie loguje się podłożona przez niego komórka i przekazał tę informację mundurowym. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży, szybko pojechali pod wskazany adres. Okazało się, że sprawcą kradzieży jest 23-letni mieszkaniec pow. nowodworskiego – pracownik zgłaszającego. W czasie przeszukania posesji mężczyzny policjanci znaleźli zarówno worki z nawozem jak i plastikowe bańki z olejem napędowym. Telefon ukryty w jednym z worków, był nadal aktywny.
Sprawca kradzieży został zatrzymany, a po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Redakcja AgroNews, fot. KPP Płońsk