Z jednej strony zmiany klimatyczne oddziałują na rolnictwo, z drugiej użytkowanie gruntów rolnych przyczynia się do ocieplania klimatu. Dodatkowo gleba, ocieplająca się wskutek zmiany klimatu, uwalnia coraz większe ilości węgla do atmosfery. Samoistnie.
Wzrastająca temperatura powietrza powodować będzie zwiększanie emisji węgla z gleby. Co z kolei jeszcze bardziej przyspieszy globalne ocieplenie.
-Gleba jest całkowicie pomijana i zapominana w rozmowach o zmianie klimatu – powiedziała Andrea Kohl, dyrektor WWF European Policy Office.
Tymczasem, „uwolnienie niewielkiej części zasobów węgla w glebie może zrekompensować oszczędności osiągnięte gdzie indziej” – powiedziała na konferencji konsultacyjnej zorganizowanej przez Komisję Europejską 10-11 lipca.
Europejska polityka klimatyczna 2050
Komisja Europejska pracuje obecnie nad długofalową strategią klimatyczną do roku 2050, która zawierać będzie kilka ścieżek rozwoju polityki do tego czasu, w tym jedną, przy wykorzystaniu której UE ma szansę osiągnąć neutralność węglową. Strategia 2050 zostanie opublikowana w listopadzie br., tuż przed doroczną konferencją klimatyczną ONZ w Katowicach w dniach 3-14 grudnia. Rada Europejska upoważniła Komisję do opracowania strategii klimatycznej podczas marcowego szczytu przywódców UE.
Podczas pierwszych wystąpień w środę (10 lipca) Miguel Arias Cañete, europejski komisarz ds. działań w dziedzinie klimatu i energii, powiedział, że Komisja już rozpoczęła prace nad gospodarczymi, społecznymi i środowiskowymi aspektami tej strategii.
Gleba też wpływa na zmiany klimatu. Potrzebny pozytywny impuls
Rolnictwo to sektor strategiczny dla wykarmienia całej naszej planety. Ma jednak także swój duży udział we wzroście temperatury i produkcji emisji gazów cieplarnianych – podkreśla Artur Runge-Metzger, dyrektor w departamencie działań klimatycznych Komisji.
Jest to jednocześnie gałąź gospodarki szczególnie podatna na zmiany klimatu, na które sama wpływa – zarówno poprzez produkcję rolną, jak i procesy zachodzące w glebie.
– W wyniku zmian klimatycznych w 2050 r. sektor rolny będzie wyglądać zupełnie inaczej niż dziś. Już teraz lata w Europie stają się coraz bardziej suche, a zimy coraz bardziej mokre – zauważył Runge-Metzger.
Jean-Francois Soussan, wiceprezes Francuskiego Narodowego Instytutu Badań Rolniczych (INRA) zwrócił uwagę, że dwa lata temu we Francji zmiana temperatury doprowadziła do 30 proc. spadku plonów pszenicy.
„Dla rolnika nowe technologie oferują rozwiązania, które pomagają dostosować się do zmieniających się warunków pogodowych. Europa musi zapewnić dostępność tych technologii i związanych z nimi produktów i usług dla rolników, a także upewnić się, że przewodzi światu w zakresie rozwoju tych technologii” – zwraca uwagę Pekka Pesonen, sekretarz generalny unijnej organizacji rolników Copa Cogeca.
Ryzyko musi się opłacać
Rolnictwo jest też jedną z branż, gdzie możliwe jest ograniczanie emisji. Jednak zdaniem Jeana-Francoisa Soussana rolnicy nadal niechętnie korzystają z nowych technologii, które mogą pomóc ograniczyć nie tylko emisje, ale i koszty produkcji.
-Technologie te mogą obniżyć koszty nawet o jedną trzecią. Dlaczego rolnicy z tego nie korzystają? Z awersji do ryzyka. Musimy popracować nad tym, dlaczego rolnicy wciąż nadużywają chemikaliów przy swoich uprawach – powiedział.
Według Andrei Kohl rolnicy byliby bardziej wydajni, gdyby wspólnie zareagowali na zmiany klimatyczne.
-Nie realizujemy tego, co musimy zrobić. Stajemy przed bezprecedensowym wyzwaniem związanym ze zmianami klimatu i niekoniecznie jesteśmy na nie gotowi – przestrzega.
Jednak zdaniem Pesona nikt nie będzie w stanie zmusić nikogo do zmian, jeśli nie będą się one wiązać z zyskiem. Czyli obecna bierność rolników co do wdrażania nowych technologii świadczy o braku wystarczającej motywacji finansowej.
Póki co możliwe jest ograniczenie emisyjności produkcji rolnej, jednak zdaniem naukowców wytwarzanie emisji przez same gleby w wyniku globalnego ocieplenia zachodzi samoistnie.
Claire Stam | EurActiv.pl | tłumaczenie Kacper Ochman
