Rolnicy domagają się przedłużenia terminu składania wniosków o pomoc suszową do końca roku. Dodatkowe dwa tygodnie, które minister rolnictwa dał gospodarzom na złożenie dokumentów, są, ich zdaniem, niewystarczające, bo nie wszyscy otrzymali protokoły z oszacowania strat.
Przypomnijmy. Pierwotnie wnioski miały być przyjmowane do połowy października. Resort rolnictwa wydłużył ten termin o dodatkowe dwa tygodnie – do 16 listopada. Jednak ten czas, zdaniem rolników, jest za krótki, by wszyscy poszkodowani zdążyli złożyć dokumenty.
Powód? Jak wyjaśnia Marcin Bustowski, Przewodniczący Związku Zawodowego Rolników RP, jeszcze nie wszyscy rolnicy otrzymali protokoły z oszacowania strat. A bez protokołu nie złożą wniosku.
– Obecnie trwają jeszcze korekty protokołów związane z chaosem informacyjnym i wycofywaniem upraw z szacowania dokonanego przez gminy, albowiem IUNG stwierdza, że susza nie wystąpiła pomimo, że komisje stwierdziły szkody w uprawach np. rzepak czy kukurydza na poziomie 60 proc. Protokoły krążą pomiędzy gminami a wojewodami na terenie całej Polski – wyjaśnia Bustowski.
Dlatego zwrócił się do ministra rolnictwa z prośbą o kolejne przedłużenie terminu składania wniosków o pomoc suszową – do końca tego roku.
– Termin 16 listopada pozbawi wielu rolników możliwości złożenia w terminie wniosków oraz wsparcia finansowego w trudnej sytuacji – tak Bustowski uzasadnia swoją prośbę w liście do ministra rolnictwa.
Pomoc suszowa – dla kogo?
Wsparcie jest przewidziane dla rolników, w których gospodarstwach szkody objęły co najmniej 30 proc. danej uprawy. Tacy rolnicy mogą liczyć na 500 zł do ha. Ci, u których straty te były większe – powyżej 70 proc. – dostaną 1000 zł do ha. Jeśli jednak uprawy nie były ubezpieczone, wówczas stawka pomocy jest pomniejszana o połowę.
Wniosków jest już na 1,77 mld zł
Na pomoc suszową rząd przeznaczył 1,5 mld zł. Do 26 października do biur powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wpłynęło ponad 280 tys. wniosków na kwotę blisko 1,77 mld zł. Do tej pory na konta rolników przelano łącznie ok. 681 mln zł.
ARiMR wypłaca także rekompensaty za szkody spowodowane suszą w hodowli ryb w stawach słodkowodnych. Do 26 października takich wniosków wpłynęło ponad 630 wniosków na kwotę 13,3 mln zł. Dotychczas rybakom Agencja wypłaciła 3,9 mln zł.
Minister Ardanowski zapowiada, że jeżeli kwota przyznanej pomocy przekroczy poziom środków, jaki rząd przeznaczył na ten cel, to znajdą się dodatkowe pieniądze.
Kamila Szałaj, fot. pixabay.com