Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej wezwał pracowników do podjęcia protestu. Jednocześnie skierował kolejne pismo do ministra rolnictwa z apelem o niezwłoczne podjęcie rozmów i spotkanie jeszcze w 2018 roku. W przeciwnym wypadku protest będzie rozszerzany.
-Kurtuazyjne wyrażenie zrozumienia dla istoty naszej pracy jest niewystarczające i nie przekłada się na poprawę sytuacji finansowej wszystkich pracowników Inspekcji Weterynaryjnej. Nie przyczyniło się także do poprawy funkcjonowania naszej Służby – pisze Sara Meskel, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej w liście do ministra rolnictwa.
Meskel przypomina, że pracownicy służby masowo składali wnioski o wzrost wynagrodzeń – łącznie było ich ponad 6 tysięcy. 4 tys. osób podpisało natomiast list otwarty z postulatami. karze weterynarii inspekcja weterynaryjna sara meskel jan krzysztof ardanowski leczenie zwierząt, rolnik22 września pracownicy inspekcji protestowali w Warszawie.
– Wykonaliśmy mnóstwo mrówczej pracy. Okazuje się, że dla Pana to nie ma żadnego znaczenia – pisze do ministra Meskel.
Związkowcy z Inspekcji Weterynaryjnej nawołują pracowników do strajku i apelują o pilne spotkanie z ministrem rolnictwa.
– Rozczarowanie i niezadowolenie pracowników Inspekcji Weterynaryjnej Pańskim nastawieniem obliguje nas do wezwania pracowników do podjęcia z dniem 18.12.2018 r. PROTESTU. Jednocześnie OZZPiW, w związku z beznadziejną sytuacją naszej Instytucji, apeluje do Pana Ministra o podjęcie rozmów z przedstawicielami OZZPiW w sprawie naszych propozycji – czytamy w liście.
Związkowcy ostrzegają ministra, że zignorowanie ich żądań będzie dla nich zaproszeniem do wdrożenia protestu we wszystkich możliwych formach.
Redakcja AgroNews, na podst. OZZPiW, fot. Policja Świętokrzyska