W tym roku może być bardzo duży problem z omacnicą prosowianką w kukurydzy – przewidują eksperci.
W wielu rejonach kraju gąsienice omacnicy prosowianki wyjątkowo dobrze przetrwały zimę. Z badań prof. Pawła Beresia (IOR) wynika, że przeżywalność gatunku po okresie zimowym wynosi obecnie 86 proc.
– Taka ilość może przełożyć się na duże straty na plantacjach kukurydzy w całym kraju – obawiają się doradcy Procam. Eksperci informują, że zbliża się wylot motyli omacnicy.
Omacnica prosowianka (Ostrinia nubilalis) to motyl nocny z rodziny omacnicowatych. Jest bardzo groźnym szkodnikiem roślin uprawnych – kukurydzy.
Omacnica prosowianka składa jaja na spodniej stronie liści w okolicach nerwu głównego biegnącego wzdłuż liścia – najczęściej są to liście w okolicach kolby. Ze złóż wylęgają się gąsienice i ta forma jest najgroźniejsza. Larwy z kolei wgryzają się w kolbę lub łodygę.
– Straty gospodarcze w plonach ziarna powstające w następstwie żerowania szkodnika wynoszą średnio 15 proc., jednakże na lokalnych zasiewach w południowej części kraju mogą dochodzić nawet do 30–40 proc. – informuje prof. Bereś.
oprac. Kamila Szałaj, fot. Procam