Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski wystąpił do KE ws. przyspieszenia terminu stosowania nawozów – poinformował w środę resort rolnictwa. Z podobnym apelem do unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego zwrócił się Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych.
„Minister Ardanowski wystosował do komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, pismo ws. przyspieszenia terminu stosowania nawozów, w związku ze zmianami klimatu i niedoborami wody w Polsce w tym roku” – poinformował resort na Twitterze.
Minister @jkardanowski wystosował do @EU_Commission, do komisarza #UE #AGRIFISH @jwojc, pismo ws. przyspieszenia terminu stosowania nawozów, w związku ze zmianami klimatu i niedoborami wody w Polsce w tym roku. pic.twitter.com/UQi0fhvMRE
— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) January 22, 2020
Z podobnym apelem do unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego zwrócił się Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych. Zdaniem Związku obecne zasady są nieracjonalne i grożą utratą zysków rolników.
Pogoda powinna decydować o nawożeniu, nie daty
Stosowanie nawozów azotowych w Polsce tylko między 1 marca a 31 października w zasadniczy sposób utrudnia osiąganie przez producentów celów produkcyjnych i ekologicznych.
Zdaniem rolników to nie daty zapisane w przepisach powinny decydować o ich zastosowaniu a sprzyjająca pogoda.
– Z uwagi na zmieniający się klimat, w wielu rejonach Polski, już w połowie lutego, ze względu na właściwe warunki agrotechniczne, wskazane jest zastosowanie nawozu azotowego, tymczasem przepis zakazujący tej praktyki przed 1 marca powoduje, że rolnicy tracą cenny czas i wodę z gleby, która spełnia kluczową rolę w prawidłowym przyswojeniu tego składnika przez rośliny, co może mieć nie tylko niekorzystne skutki produkcyjne ale także ekologiczne – czytamy w apelu podpisanym przez Stanisława Kacperczyka prezesa Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych wchodzącego w skład Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Jesienny termin nawożenia też do poprawki
Zdaniem PZPRZ również jesienny termin powinien, z podobnych względów zostać wyeliminowany z przepisów. W ostatnich latach jesteśmy bowiem często świadkami braku wilgoci w glebie także jesienią, a to uniemożliwia terminowe zastosowanie nawozów mineralnych, naturalnych, płynnych i stałych. Dlatego wymieniona data (31 październik) powinna także zostać usunięta z przepisów. Najlepiej byłoby uzależnić możliwość stosowanie nawozów naturalnych na gruntach ornych, uprawach trwałych i użytkach zielonych brakiem zamarzniętej gleby i okrywy śniegowej.
oprac. Kamila Szałaj, fot. Kverneland