Wścieklizna – problem wciąż aktualny

Przyczyną wścieklizny jest wirus, który przenosi się ze zwierząt na człowieka. Głównym rezerwuarem wirusa są zwierzęta dzikie i domowe (tj. psy, wilki, lisy, nietoperze, ale także wiewiórki, sarny i koty).

Jak dochodzi do zakażenia?

Wirus przenoszony jest ze śliną chorego zwierzęcia. Do zakażenia człowieka dochodzi poprzez ugryzienie przez zwierzę lub bezpośredni kontakt (zwykle śluzówek, uszkodzonej skóry) ze śliną zakażonych zwierząt.

Objawy

Należy pamiętać, że okres inkubacji choroby może trwać 3-8 tygodni (lub dłużej), a po nim pojawiają się niespecyficzne objawy, tj. bóle głowy, gorączka, nudności, niepokój, podniecenie, obrzmienie skóry wokół miejsca ugryzienia. Następnie pojawiają się porażenia mięśni i śpiączka. Charakterystycznym objawem wścieklizny u człowieka jest wodowstręt i światłowstręt.

Niestety w chwili pojawienia się objawów zwykle jest już zbyt późno na pomoc. Dlatego tak ważne jest jak najwcześniejsze poinformowanie lekarza o fakcie pokąsania, oplucia lub zadrapania przez zwierzę, co do którego nie ma pewności, że nie jest zakażone wirusem lub chore. W celu zapobieżenia chorobie istnieje szczepionka, którą podaje się jak najszybciej po narażeniu na zakażenie wg określonego schematu, o czym zdecyduje lekarz kwalifikujący do szczepienia, który może zalecić także np. podanie dodatkowo surowicy odpornościowej.

Czy potrzeba nowych przepisów dotyczących chowu zwierząt?

Szczepienie

Obecnie szczepienia przeciw wściekliźnie u ludzi nie są bolesne, jednak trzeba pamiętać, iż jak zauważono wyżej, nie będą one skuteczne w chwili pojawienia się objawów choroby. Szczepienie osób chorych jest niecelowe. Odpowiednie szczepienia należy stosować również u kotów i psów. Należy pamiętać, aby nie zaniedbywać tego obowiązku i systematycznie korzystać z wizyt u lekarza weterynarii. Nie należy także pod żadnym pozorem dotykać znalezionych zwierząt padłych lub zabitych. Jeśli doszło do takiego kontaktu należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza, jednocześnie powiadomić lekarza weterynarii o miejscu padnięcia zwierzęcia. Ujemne wyniki badania zwierzęcia mogą być podstawą do przerwania szczepienia człowieka. Przeprowadza się również obserwację przeżyciową zwierzęcia przez lekarza weterynarii, co pozwala wykluczyć wściekliznę, jednak powinna się ona odbywać w warunkach, w których nie dojdzie do narażenia kolejnych osób. Podróżując warto pamiętać, że wścieklizna występuje na wszystkich kontynentach.

Źródło: GIW
Paweł Dopierała
WIR

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Uwaga! Pierwsze ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Wołowie informuje, że w dniu 19 listopada 2024 r. na podstawie wyników badań otrzymanych z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, stwierdzono wystąpienie...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics