Do tragicznego zdarzenia doszło w jednym z gospodarstw we wsi Romanówka w województwie lubelskim. Ze studni strażacy wydobyli ciało gospodarza.
25 lutego 2021 roku zaniepokojona rodzina mężczyzny powiadomiła służby ratunkowe, że od kilku dni nie udało im się z nim skontaktować, a jego rzeczy osobiste znajdują się w pobliżu studni.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano okoliczne jednostki ochotniczych straży pożarnych oraz zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bełżycach.
69-letni mężczyzna zmarł w płomieniach. Chciał ugasić płonącą trawę
W wyniku rozpoznania stwierdzono, że na dnie 30 metrowej studni znajduje się osoba, z którą nie można nawiązać kontaktu słownego. Na miejsce zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z JRG Nr 2 w Lublinie. Ratownicy wysokościowi, wykorzystując techniki linowe, wydobyli ze studni ciało mężczyzny w wieku ok. 60 lat.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura.
AM/Redakcja AgroNews na podst. PSP w Lublinie