W Chicago jedynie lipcowe serie na amerykańską kukurydzę i pszenicę (stary zbiór) zamknęły dzień na lekkim plusie, podczas gdy terminy na nowe zbiory straciły na wartości. Inwestorzy sprzedają kontrakty wierząc, że sprawdzi się prognoza zapowiadająca obfite deszcze w najbliższym czasie w pasie amerykańskich upraw.
Szczególnie dużo powinno spaść w stanie Iowa, który jest największym producentem kukurydzy i drugim soi. O ile dotychczasowe opady były niewielkie, a ich deficyt przekładał się bezpośrednio na pogarszanie rankingów upraw, to ciągle jest szansa na dobre zbiory przy korzystnej pogodzie. Na razie prognozy pogody na lipiec (kluczowy dla kukurydzy) są korzystne.
Dodatkowa presja spadkowa pochodzi z zamiaru ograniczenia przez Biały Dom wymogów mieszania biopaliw z paliwami silnikowymi. Realizacja tego pomysłu ograniczyłaby popyt wewnętrzny na amerykańską kukurydzę (etanol) i olej sojowy (bioestry), a w konsekwencji też soję. Olej palmowy tanieje wraz z rosnącą produkcją i zapasami w Malezji.
W środę, 4-5% przeceny olejów roślinnych pchnęły mocno w dół notowania unijnego i kanadyjskiego rzepaku. Cena nasion w Paryżu spadła poniżej 500 eur/t i było to najniższe zamknięcie sesji od kwietnia tego roku.
Andrzej Bąk – eWGT
Źródło cen: www.barchart.com