Wybór na sołtysa byłego metropolity gdańskiego, arcybiskupa seniora Sławoja Leszka Głódzia wywołał niemałe poruszenie zarówno wśród osób świeckich jak i duchownych. Jednak już następnego dnia okazało się, że ten wybór jest niezgodny z prawem kanonicznym – podaje EURACTIV.pl
Zabrania ono bowiem duchownym „przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej”. Tymczasem urząd sołtysa, czyli „organ władzy wykonawczej sołectwa”, jest niewątpliwie władzą świecką.
Isakowicz-Zaleski: To niezgodne z prawem kanonicznym, ale on ciągle musi błyszczeć
“Jest to sprzeczne z prawem kanonicznym, dlatego, że duchowni nie mogą pełnić pewnych funkcji w życiu politycznym i społecznym – nie mogą być posłami i senatorami, nie mogą też być radnymi, burmistrzami, starostami”, podkreślił ksiądz komentując w Onecie sytuację Sławoja Leszka Głódzia.
“Zakaz pełnienia funkcji sołtysa jest taki sam, jak zakaz pełnienia funkcji senatora, czy posła. To ewidentne złamanie prawa kanonicznego”, ocenił. Jego zdaniem w tym wypadku powinna zareagować nuncjatura papieska i “jasno przypomnieć, że duchowni nie mogą pełnić funkcji sołtysa”.
Zdaniem Isakowicz-Zaleskiego Głódź jest człowiekiem, który “stracił swoją wiarygodność przez swoje ego”. “To tak najdelikatniej bym powiedział”, dodał. “On ciągle musi błyszczeć, być w centrum uwagi. W sytuacji, kiedy został ukarany przez Watykan, on ośmiesza tę sprawę. Powinien chyba sam mieć to poczucie i refleksję tego, co robi”, uważa duchowny.
Paweł Gużyński: Arcybiskup przełamał granice
“Nie jest możliwe przyjęcie przez duchownego takiego stanowiska (sołtysa-red.), chyba że miejscowy biskup wydał pozwolenie i udzielił dyspensy”, powiedział WP o. Paweł Gużyński podkreślając, że spodziewałby się natychmiastowego komunikatu KEP w tej sprawie. “W każdej grupie przecież może znaleźć się osoba, która robi różne rzeczy, ale konieczna jest szybka reakcja. Jej brak jest skandalem”, uznał o. Gużyński.
W jego ocenie arcybiskup – nawet jeśli nie naruszył prawa – nie powinien przyjmować funkcji sołtysa. “Musimy zrobić wszystko – także świeccy członkowie Kościoła, żeby pokazać, iż granice istnieją i że arcybiskup je złamał”, uważa o. Gużyński. “To jest ogromnie ważne, bo może być efekt domina, którego nikt nie powstrzyma”, przewiduje duchowny.
“Najbardziej znany polski sołtys jest doktorem prawa kanonicznego więc pewnie znalazł interpretację, by ów zapis obejść. Prawo da się obejść, ale śmieszności i braku świadomości żenady nie”, skonkludował na Twitterze publicysta i działacz katolicki Tomasz Terlikowski.
Jednogłośny wybór nowego sołtysa
Były metropolita gdański arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź po nakazie opuszczenia diecezji gdańskiej wrócił do swojej rodzinnej wsi na Podlasiu. W połowie czerwca został wybrany na sołtysa w Piaskach, części jego rodzinnej wsi Bobrówki w podlaskiej gminie Jaświły. Wybory uzupełniające na sołtysa odbyły się tam po tym, jak po ponad 10 latach zrezygnował z tej funkcji Edward Klisz. Jedynym kandydatem na jego miejsce był właśnie Głódź, a miejscowi wybrali go jednogłośnie (głosowało dziewięć z 36 osób uprawnionych do głosowania).
Arcybiskup musiał opuścić rezydencję w Gdańsku za karę
Arcybiskup wrócił na stałe do rodzinnej Bobrówki dlatego, że w marcu Watykan ukarał go nakazem opuszczenia rezydencji w Gdańsku za zaniedbania „w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich, oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem archidiecezją”, czyli tuszowania pedofilii w podległych mu diecezjach.
Stolica Apostolska przeprowadziła postępowanie w tej sprawie w następstwie formalnych zgłoszeń, a papież Franciszek zajął się nią z własnej inicjatywy i na podstawie przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego. Były metropolita gdański otrzymał nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską i zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie tej archidiecezji. Musi też z osobistych funduszy wpłacić odpowiednią sumę na rzecz Fundacji św. Józefa „z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć”.
13 sierpnia nuncjusz apostolski w Polsce Salvatore Pennacchio poinformował, że papież Franciszek przyjął rezygnację arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia z pełnienia posługi arcybiskupa metropolity gdańskiego. Natomiast jeszcze w kwietniu białostocka rada miasta pozbawiła arcybiskupa Głódzia tytułu honorowego obywatela stolicy Podlasia.
Źródło: EURACTIV.pl