Zbiory owoców miękkich na świecie będą udane. W Polsce – nie

Jak wynika z analizy Banku Gospodarki Żywnościowej, produkcja mrożonych owoców miękkich w krajach poza Polską może być wysoka w wyniku dobrych zbiorów owoców.

W przypadku wiśni tegoroczne zbiory w Serbii, mimo tendencji do ograniczania powierzchni upraw w tym kraju, powinny być wysokie, w związku z tym należy spodziewać się wzrostu produkcji ich mrożonek. Będzie to czynnik, który w pewnym stopniu może oddziaływać na spadek cen tych produktów na światowym rynku. Jest to niekorzystne dla krajowych producentów mrożonych wiśni, zwłaszcza w kontekście przewidywanych niższych zbiorów tych owoców, które prawdopodobnie będą wynikiem słabego przezimowania drzew oraz majowych przymrozków.

Dotyczy to również innych owoców miękkich, między innymi truskawek, których zbiory w tym roku szacowane są przez ekspertów na poziomie z roku poprzedniego. Co prawda dochodzą głosy o mniejszej produkcji truskawek w Chinach w regionie Liaoning nawet o 40 proc., ale należy liczyć się z konkurencją ze strony tego kraju, zwłaszcza, że import mrożonych truskawek z Chin do UE-27 z roku na rok się zwiększa.

Podobna sytuacja, jeśli chodzi o zbiory występuje również w przypadku malin, czy też porzeczek czarnych, których również ze względu na warunki pogodowe w kraju, może być na rynku znacznie mniej. Biorąc pod uwagę produkcję malin w innych krajach, oczekiwania co do zbiorów są dobre. Powierzchnia uprawy malin w Serbii według danych tamtejszego ministerstwa rolnictwa w 2011 roku wyniesie 15,4 tys. ha, co oznacza, że będzie o 1,5 proc. większa niż przed rokiem. Przy założeniu dobrych warunków pogodowych prawdopodobnie zwiększy się w związku z tym produkcja, a co za tym idzie również eksport serbskich malin do krajów UE.

Kończy się natomiast sezon zbiorów malin w Chile, które są jednym z największych producentów i dość znaczącym eksporterem mrożonek z tych owoców. Jak podaje Foodnews tegoroczne zbiory malin w tym kraju będą podobne do tych z wcześniejszych lat. Z podanych informacji wynika jednak, że w porównaniu do roku poprzedniego, o około 10 proc. mniej malin w tym kraju skierowano do mrożenia, głównie ze względu na słabą jakość owoców. Mniej więcej w takiej samej relacji zmniejszy się zatem produkcja chilijskich mrożonych malin.

Brak zapasów wśród producentów mrożonych owoców miękkich, podobnie z resztą jak też producentów koncentratów w kraju sprawi, że ceny owoców do przetwórstwa mogą być w tym sezonie wysokie.

Przetwórcy muszą być jednak ostrożni z oferowaniem wysokich cen za surowce, gdyż dobra produkcja w krajach konkurencyjnych, jeśli chodzi o produkcję mrożonek, może być czynnikiem pchającym ceny w dół.

Źródło: Bank Gospodarki Żywnościowej, www.bgz.pl, fot. sxc.hu