Jak wynika z z kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych prawie 28 proc. artykułów rolno-spożywczych jest niewłaściwie oznakowanych. To oznancza, że bez mała na co trzecim produkcie są wprowadzające w błąd konsumenta etykiety.
Jak informuje TVP Info, "kontrola miała na celu sprawdzenie prawidłowości znakowania herbat owocowych, kawy, napojów bezalkoholowych, napojów spirytusowych oraz fermentowanych napojów winiarskich w zakresie zgodności z obowiązującymi aktami prawnymi oraz z deklaracją producenta.
Kontrolerzy sprawdzili 138 podmiotów gospodarczych i aż 592 partie artykułów rolno-spożywczych. 27,7 proc. partii zawierało błędy w oznakowaniu. Wśród „napojów spirytusowych” wykryto m.in. użycie określeń: „Powstająca z wyłącznie naturalnych, starannie dobranych składników”, czy „tradycyjne domowe receptury”, podczas gdy kontrolowane wyroby nie różniły się od innych, należących do tej samej kategorii.
Znaleźć można było też inne próby wprowadzenia konsumenta w błąd. Na pewnej butelce widniał napis „100% natural” podczas, gdy do produktu dodawano dozwolone substancje dodatkowe, m.in. barwniki.
„Mocny malinowy” nie taki malinowy…
Ogółem w kategorii „napoje spirytusowe” 25,4 proc. trunków miało błędy w oznakowaniu. Z kolei wśród „fermentowanych napojów winiarskich” ten odsetek skoczył już do 30,6 proc. Tak wykryto m.in. stosowanie nazw sugerujących, iż smak wyrobu pochodzi z owoców użytych do produkcji, podczas gdy po fermentacji do napoju dodano tylko aromaty, np. „Mocny malinowy”, „Black Currant”.
Błędne etykiety miało też 25,6 proc. herbat, 34,5 proc. kaw i 27,2 proc. napojów bezalkoholowych.
Nie obyło się też bez sankcji. Wydano m.in. 25 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu artykułów o niewłaściwej jakości handlowej. Wydano również 30 decyzji wymierzenia kar pieniężnych, w łącznej kwocie 58 123 zł".
Źródło: TVP Info, www.tvp.info, fot. sxc.hu
