Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii zwrócił się z zapytaniem do ministra rolnictwa i do Głównego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, czy istnieje ryzyko sprowadzenia koronawirusa do Polski poprzez import surowych warzyw i owoców.
AgroUnia: czy warzywa i owoce z importu mogą przenosić koronawirusa?
– Jak wysokie istnieje ryzyko sprowadzenia koronawirusa do Polski poprzez wwóz surowych warzyw i owoców z terenu państw, gdzie mamy obecnie do czynienia z ogniskami wirusa, w tym niestety z ofiarami śmiertelnymi (np. Włochy)? – pyta Michał Kołodziejczak w piśmie do ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
– Biorąc pod uwagę fakt, że z ogólnodostępnych informacji wynika, iż wirus przenosi się najprawdopodobniej m. in. drogą kropelkową, pojawia się kolejne pytanie: Czy bezpieczna jest konsumpcja oraz styczność z surowymi warzywami i owocami z terenów objętych epidemią? Polska jest bowiem krajem istotnego importu ww. towarów przy jednoczesnej znikomej ilości kontroli produktów rolno-spożywczych przez zobowiązane do tego służby. Powszechną praktyką w handlu jest ponadto fałszywe i oszukańcze znakowanie warzyw i owoców, które przedstawiane są często jako polskie pomimo, iż pochodzą z importu – zwraca uwagę Kołodziejczak.
Lider Agro Unii prosi także o „wskazanie jakiego rodzaju działania zostały przedsięwzięte, aby ograniczyć ryzyko zarażenia się koronawirusem poprzez nieświadomą konsumpcję produktów pochodzących ze stref objętych epidemią a oferowanych w sklepie jako polskie.”
oprac. Kamila Szałaj, fot. AgroUnia
Towar towarem ale stykają się ludzie: dostawcy, kierowcy, magazynierzy, producenci. Zanim wystąpią objawy to kierowca ze trzy kursy zaliczy zarażając na stacjach paliw czy gastronomii, albo odbiorców….