AGROunia walczy o przetrwanie polskiej hodowli świń. Dziś przywiozła do ministerstwa rolnictwa prosiaki, których rolnicy nie mają za co wykarmić. Hodowcy do każdej sprzedanej sztuki dokładają 160 zł.
Dzisiejszy protest przed siedzibą Ministerstwa Rolnictwa to kolejna próba zwrócenia uwagi na ogromne problemy polskiej wsi. Jak podkreślają rolnicy każdego dnia upada już prawie 300 gospodarstw hodujących świnie.
Niskie ceny zbytu, rosnące koszty produkcji, brak kupców – z takimi problemami mierzą się dzisiaj hodowcy prosiąt w Polsce, którzy do każdego prosiaka muszą dokładać 160 zł!
Niestety, polskie, tradycje rolnictwo przegrywa z wielkimi korporacjami.
Działacze przynieśli dla ministra rolnictwa dwa prosiaczki. Grzegorz Puda nie chciał się nimi zająć: „Oddamy prosiaczki pod opiekę ministerstwa. Rolników nie stać na ich utrzymanie” – podsumowali rolnicy.
„To jest sytuacja skandaliczna. Ministerstwo wyparło się świń. W Polsce codziennie upada prawie 300 gospodarstw, które zajmuje się takimi świniami. Nie możemy na to dłużej pozwolić. Co mamy dalej zrobić?” – mówił dziś lider AGROunii, Michał Kołodziejczak.
Relacja:
https://fb.watch/8LIkK3d91E/
AM/Redakcja AgroNews na podst. FB AGROunia
