W ostatnim tygodniu średnie ceny oleju napędowego i benzyny wzrosły o symboliczny grosz, a hurtowe ceny paliw znacząco spadły. Aktualnie poziom tych ostatnich podobny jest do notowanego w połowie czerwca. Przy podobnych cenach hurtowych w maju, ceny detaliczne były średnio o 20 groszy wyższe od obecnych.
Aktualnie nie widać przestrzeni do spadku cen paliw na stacjach benzynowych. Nawet jeśli na giełdzie pojawiłby się trend spadkowy, to obniżenie ceny baryłki o kilka dolarów, do poziomów z maja i czerwca, nie spowoduje zatrzymania trendu powolnych wzrostów cen detalicznych.
Wobec minimalnych podwyżek na stacjach paliw w pierwszych tygodniach wakacji zrewidowane prognozy przewidują, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się wzrostu średnich cen benzyny i oleju napędowego rzędu 5-10 gr na litrze. Oznacza to, że do końca wakacji nie powinny one przekroczyć cen obserwowanych w czerwcu tego roku.
Na giełdzie w Rotterdamie ceny ropy Brent utrzymuje się na poziomie około 86 dolarów za baryłkę, wykazując niewielką zmienność. Od końca 2022 roku zakres wahań cen ropy wynosił od 75 do 90 dolarów za baryłkę, co jest rezultatem strategii ograniczania podaży przez grupę OPEC+. Decyzja ta odegrała kluczową rolę w obecnej stabilizacji cen.
Jak wskazują handlowcy, niewykorzystane jeszcze znaczące rezerwy posiadane przez członków porozumienia naftowego umożliwiają im skuteczne zarządzanie nimi nawet w razie nieprzewidzianych przerw w produkcji. Dzięki dużym rezerwom ropy nawet wybuch konfliktu na Bliskim Wschodzie w 2023 roku nie spowodował nadmiernych wzrostów cen. Mimo to, optymistyczne prognozy dotyczące rynku są ograniczane przez obawy o globalny popyt na ropę.
Dla branży transportowo-logistycznej względna stabilność cen paliw w ostatnich miesiącach jest korzystna, zwłaszcza w kontekście globalnych łańcuchów dostaw. Stabilne koszty transportu przyczyniają się do konkurencyjności polskich przedsiębiorstw na arenie międzynarodowej, umożliwiając im oferowanie bardziej atrakcyjnych cen na eksportowane towary. Z drugiej strony, przewidywany w najbliższych tygodniach wzrost cen paliw może wymusić na firmach logistycznych inwestycje w bardziej efektywne technologicznie floty. Jeśli jednak trend cenowy się utrzyma, przewoźnicy prawdopodobnie będą szukać długoterminowych rozwiązań, aby utrzymać swoją konkurencyjność i rentowność.
Analitycy kłamią,chyba są na usługach t….!!! Orlen robi co chce z 98 ciągle ceny podnosi bo kierowcy nie chcą kupować tego badziewia efekty 95. Dlatego zrobili na nie kupony. Za Obajtka to kupony były na każde paliwo a nie na jedno.