– Zwolnienie ze składek KRUS jest pierwszą pomocą dla rolników, która w związku z epidemią uzyskała zgodę rządu – poinformował dziś minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
Zwolnienie ze składek KRUS, jest analogicznie jak to które ma miejsce w przypadku ZUS.
– To efekt inicjatywy Prezydenta RP, który niezmiennie wspiera polskich rolników – podkreślił minister Ardanowski informując o propozycji zapisu w Tarczy Antykryzysowej.
Rolnicy będą zwolnieni ze składek do KRUS na okres trzech miesięcy
Zapis do projektu ustawy polega na zwolnieniu z opłacania składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za II kwartał 2020 r. (3 miesiące) osób objętych ubezpieczeniem emerytalno-rentowym w rozumieniu ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2020 r. poz. 174). Osobom tym składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za ten okres sfinansuje budżet państwa za pośrednictwem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Propozycja ta, obok obowiązujących już zmian w przepisach dotyczących zasiłku chorobowego, stanowi istotną pomoc państwa dla środowiska rolniczego w okolicznościach wprowadzenia w kraju stanu epidemii w związku z zagrożeniem koronawirusem.
Minister zaznaczył, że jest to propozycja na obecny stan epidemii, bo nie wiadomo jak się ona będzie rozwijała dalej. Zwrócił też uwagę, że problemy dotykają wszystkich branż, w tym także rolnictwa.
– Trwają także prace nad innymi rozwiązaniami. Kłopoty mają całe branże np. kwiaciarstwo i szkółkarstwo i tym producentom rolnym także będziemy chcieli dać wsparcie – poinformował minister.
– Oczekujemy dodatkowych środków z UE na wsparcie rolnictwa dotkniętego spadkiem dochodów. Podczas najbliższego posiedzenia Rady Ministrów Rolnictwa UE , które odbędzie się w formie telekonferencji, będę wnioskował o dodatkowe środki unijne na wsparcie rolnictwa dotkniętego spadkiem dochodów oraz o umożliwienie przesunięcia niewykorzystanych do tej pory środków z PROW na te działania, które są w danych krajach szczególnie istotne – podkreślił minister Ardanowski.
W czasach kryzysów, takich jak epidemia, żywność zawsze będzie potrzebna i zawsze będzie na nią zbyt. Jednak zrywające się łańcuchy dostaw, kłopoty z przetwórstwem i eksportem mogą odbijać się na dochodach poszczególnych gospodarstw.
– W Tarczy Antykryzysowej pomagamy zakładom skupowym i przetwórczym, więc logiczne jest, że rolnicy uzależnieni od takich zakładów powinni otrzymać pomoc państwa – zaznaczył szef resortu rolnictwa.
Redakcja AgroNews, fot. K. Szałaj