Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza w nawiązaniu do pojawiających się w przestrzeni publicznej manipulacji oraz nieprawdziwych informacji, dot. rzekomej obecność tzw. superbakterii w mięsie drobiowym wydała oświadczenie dotyczące bezpieczeństwa i jakości polskiego mięsa drobiowego.
„W nawiązaniu do pojawiających się w przestrzeni publicznej manipulacji oraz nieprawdziwych informacji, dot. rzekomej obecność tzw. superbakterii w mięsie drobiowym, będących elementem dezinformacji, podkreślamy, że materiał stowarzyszenia „Otwarte Klatki” zawiera prywatne opinie tej organizacji nie mające podstaw merytorycznych i naukowych” – czytamy w piśmie KRD-IZ.
„Otwarte Klatki” atakują polski drób
Nie jest to pierwszy przypadek ataku „Otwartych klatek” oraz współpracującej z nią redakcji Gazeta.pl na polski sektor spożywczy poprzez nierzetelne opracowania i publikacje. Organizacja po raz kolejny postanowiła się wcielić w rolę samozwańczych „inspektorów” jakości i bezpieczeństwa żywności.
Odnosząc się do opinii stowarzyszenia „Otwarte Klatki” pt.: „Badanie mikrobiologiczne mięsa kurcząt na obecność antybiotykoopornych bakterii” należy przede wszystkim podkreślić, że każdy produkt w sklepie podlega systemowi urzędowej kontroli żywności, która gwarantuje jego bezpieczeństwo i jakość. Tylko instytucje państwowe mają wiedzę, kompetencje i właściwe zaplecze laboratoryjne do prowadzenia badań produktów spożywczych. Jeżeli przedstawiciele organizacji nie mają przekonania co do jakości danego produktu wówczas ich obowiązkiem jest powiadomienie właściwych służb.
Rozpowszechniany materiał jest niczym innym, jak próbą wymuszenia na sieciach handlowych przystąpienia do European Chicken Commitment – międzynarodowego porozumienia, z którym „Otwarte Klatki” współpracują. Niejednokrotnie w takich sytuacjach okazywało się, że tego typu działalność służy głównie uzyskaniu rozgłosu i idącemu za nim finansowaniu z różnego rodzaju zbiórek publicznych i innych form darowizn. Prawdziwym celem Otwartych Klatek jest zniechęcanie konsumentów do jedzenia mięsa i emocjonalne szantażowanie społeczeństwa, a nade wszystko – likwidacja polskich hodowli oraz przemysłu mięsnego
Zużycie antybiotyków w Unii Europejskiej systematycznie spada
„Podkreślamy, że zużycie antybiotyków w Unii Europejskiej systematycznie spada. Z 12 raportu Europejskiej Agencji Leków, opublikowanego 22 grudnia 2022 r. wynika, że stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych u zwierząt w UE zmniejszyło się prawie o połowę (47%) w ciągu ostatnich 10 lat. Tendencję spadkową obserwuje się również w przypadku antybiotyków o krytycznym znaczeniu, sklasyfikowanych przez EMA w kategorii B AMEG, zwłaszcza sprzedaż polimyksyn (kolistyny), która spadła o 80% w latach 2011 – 2021 r.” – czytamy w piśmie KRD-IZ.
Aby bezpiecznie obchodzić się z surowym mięsem, należy przestrzegać kilku kluczowych zasad dotyczących przygotowywania, przechowywania i gotowania. Konsumenci muszą pamiętać o podstawowych zasadach higieny. Polski drób jest ceniony w Europie i na świecie, a polscy producenci drobiu zajmują pierwsze miejsce w Unii Europejskiej nie tylko jeżeli chodzi o wolumen sprzedaży, ale też i jakość sprzedawanych produktów. To osiągnięcie nie byłoby możliwe bez rzetelnej troski o dobrostan zwierząt i jakość procesu produkcji. „Zachęcamy do zapoznania się ze stroną dobrydrob.pl, gdzie znajduje się wiele odpowiedzi na pytania i powielane mity na temat mięsa drobiowego. Jednocześnie apelujemy o nieuleganiu manipulacjom oraz przyjrzeniu się rzeczywistym celom, które stoją za tym materiałem” – apeluje Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza.
Źródło: Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza