Po ubiegłorocznym wzroście produkcji ziemniaków w zdecydowanej większości krajów UE przewiduje się kilkuprocentowy spadek areału ich uprawy. Wzrosną natomiast ich ceny – nawet o 40 proc.
Według wstępnych prognoz World Potato Markets powierzchnia uprawy ziemniaków w UE-28 może wynieść ok. 1673 tys. ha, tj. o 3,5 proc. mniej niż w 2017 r.
– Ze względu na duże uzależnienie plonów od warunków pogodowych (temperatura, wielkość opadów) trudno szacować ich wysokość, ale z wieloletniego trendu wynika, że w bieżącym roku może mieć miejsce nieznaczny ich spadek (w skali całej UE o niespełna 2 proc.). Natomiast zbiory mogą się obniżyć w stosunku do ubiegłego roku o ponad 5 proc. do 59,5 mln t. – wyjaśnia Wiesław Dzwonkowski z IERiGŻ.
W krajach mających decydujący wpływ na europejski rynek ziemniaków (tzw. UE-5, obejmujące Niemcy, Francję, Belgię Holandię i Wlk. Brytanię) zbiory (bez ziemniaków skrobiowych) mogą wynieść 29,6 mln t, wobec 30,6 mln t w roku ubiegłym, co będzie oznaczać spadek o 3,4 proc.
Według przewidywań ekspertów World Potato Markets w nadchodzącym sezonie ceny ziemniaków jadalnych w obrocie wolnorynkowym będą wyższe w porównaniu z sezonem bieżącym o 20-40 proc., ale znacznie niższe niż w sezonach 2015/16 i 2016/17.
– Średni poziom cen ziemniaków na rynku niemieckim jest prognozowany na 100 EUR/t, w Wlk. Brytanii – 170 EUR/t, we Francji – 130 EUR/t, a w Belgii i Holandii odpowiednio 50 i 70 EUR/t – wylicza Dzwonkowski.
Najgorszy od lat sezon ziemniaka w Polsce
W Polsce od kilku lat produkcja ziemniaków jest znacząco większa niż zapotrzebowanie rynku, co wpływa na niski poziom cen ziemniaków.
Pogoda sprawiła, że opóźnienia w uprawie ziemniaków wczesnych przynajmniej częściowo zostały nadrobione. Jednak coraz większym problemem staje się niedobór opadów praktycznie w całym kraju, chociaż z różnym natężeniem, co może mieć negatywny wpływ na plony ziemniaków wczesnych.
Ceny ziemniaków w Polsce utrzymują się na bardzo niskim, stabilnym poziomie. Popyt jest wciąż niewielki, a w okresie długiego weekendu majowego handel hurtowy był mocno ograniczony.
Ponadto jest też presja importu ziemniaków ubiegłorocznych z Europy Zachodniej i wczesnych sprowadzanych z Cypru i Egiptu.
Ceny ziemniaków jadalnych w dużym hurcie są obecnie w przedziale 0,24-0,38 zł/kg, w większości w dolnej strefie tego przedziału. Bulwy mniej popularnych odmian i słabszej jakości można kupić jeszcze taniej. Średni poziom cen na rynkach hurtowych ziemniaków pod koniec kwietnia, podobnie jak przed miesiącem wynosił 0,58 zł/kg i był o 10-15 proc. niższy w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
Dla producentów ziemniaków jest to jedna z najgorszych końcówek sezonu w ostatnich dziesięciu latach. Jednocześnie producenci mają nadzieję, że pierwsza faza nowego sezonu będzie lepsza, gdyż podaż ziemniaków wczesnych (młodych) przypuszczalnie będzie mniejsza niż w latach poprzednich, co może wpłynąć na wysoki poziom ich cen.
Redakcja AgroNews, fot. Kamila Szałaj