Copa-Cogeca wyraziła swoje głębokie rozczarowanie wynikiem głosowania w Parlamencie Europejskim nad projektem porozumienia w sprawie liberalizacji handlu UE – Maroko, ostrzegając, że wywrze ono drastyczne skutki na sektor warzyw i owoców UE, a zwłaszcza na pomidory.
Sekretarz Generalny Copa-Cogeca Pekka Pesonen ostrzegał, że Komisja Europejska powinna była przeprowadzić ocenę skutków społeczno-gospodarczych przed przyjęciem porozumienia. Podkreślił, że porozumienie to zagrozi tysiącom miejsc pracy na obszarach wiejskich UE, które już bardzo ucierpiały z powodu kryzysu gospodarczego.
Sekretarz Generalny uwypuklił fakt, że importy z Maroka nie muszą spełniać tych samych wysokich norm produkcji, co produkty unijne, czym niepokoi się Copa-Cogeca. Porozumienie to obejmuje zwiększenie kontyngentów przywozowych w porównaniu z poprzednimi porozumieniami.
Dotknie to sześciu wrażliwych produktów: pomidorów, cukinii, ogórków, czosnku, owoców cytrusowych i truskawek. Przez to dramatycznie wzrośnie dodatni bilans handlowy Maroka, co będzie miało katastrofalny wpływ na miejsca pracy na obszarach wiejskich UE.
– Mimo to, z radością przyjąłem informację, że eurodeputowani wprowadzili niewielkie poprawki do dokumentu, jak np. zmiany w unijnym systemie kontroli i zabezpieczeń importów z Maroka, które w przeszłości okazały się być nieskuteczne. Apeluję by Komisja Europejska zapewniła odpowiednie egzekwowanie kontroli i zabezpieczeń, w celu uniknięcia poważnych zakłóceń rynku. Komisja musi również opracować system cen wejścia i odpowiednio zarządzać miesięcznymi kontyngentami – podkreślił Pasonen
PE ratyfikował w czwartek kontrowersyjną umowę UE z Marokiem ws. liberalizacji handlu produktami rolnymi i rybnymi, która wzbudza obawy zwłaszcza w Hiszpanii, bo zdecydowanie zwiększa kwoty eksportowe pomidorów marokańskich do UE.
Umowa pozwoli na natychmiastową liberalizację 45 proc. importu produktów rolnych z UE do Maroka oraz 55 proc. z Maroka z UE.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu