Po dosyć wyraźnych spadkach w styczniu i w pierwszych tygodniach lutego, ceny ziemniaków jadalnych w Europie Zachodniej na przełomie lutego i marca ustabilizowały się i były, z wyjątkiem Niemiec, o 30-40% niższe w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r. – podaje Wiesław Dzwonkowski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
W Belgii ceny mającej największy udział w rynku odmiany Bintje wynoszą 90-95 euro/t, wobec 180-190 euro/t w analogicznym okresie ubiegłego roku. W Holandii ceny ziemniaków do przetwórstwa były o ok. 5% niższe niż przed miesiącem i w zależności od asortymentu wynosiły 105-135 EUR/t. Natomiast ziemniaki pakowane o kalibrażu 40-70 mm z przeznaczeniem do gotowania kosztowały podobnie jak w styczniu, tj. 180-250 euro/t.
Nieco tańsze były ziemniaki przeznaczone na eksport (kalibraż ponad 45 mm), których ceny oscylowały w przedziale 155-180 euro/t. Jest to jednak poziom o 20-30% niższy niż przed rokiem. W najbliższych tygodniach jest możliwy wzrost tych cen, gdyż według informacji World Potato Markets zapasy ziemniaków w Holandii są najniższe od kilku lat.
W Wlk. Brytanii ceny ziemniaków od końca stycznia utrzymują się na poziomie ok. 180 EUR/t, podczas gdy roku temu przekraczały 350 EUR/t. Brytyjskich producentów niepokoi spadek spożycia ziemniaków w ostatnich latach, gdyż to oznacza spadek popytu wewnętrznego. Zastrzeżenia budzi też polityka supermarketów i innych sprzedawców, którzy mimo o połowę niższych cen producenta w bieżącym sezonie utrzymują wysokie ceny detaliczne, co nie sprzyja wzrostowi konsumpcji.
We Francji ceny ziemniaków do bezpośredniej konsumpcji są o 20-30% niższe niż w poprzednim sezonie. W ostatnim miesiącu ich poziom obniżył się o kolejne 10-20 euro/t. W zależności od odmiany i wielkości opakowania (5, 10, 25 kg) w końcu lutego wynosiły one 145-240 EUR/t. Ceny ziemniaków umytych, w opakowaniach do sprzedaży detalicznej (2,5 kg) odmian Agata i Charlotte, osiągają cenę 400 EUR/t, wobec 500 euro/t w ubiegłym sezonie. O 10-15% droższe są ziemniaki odmian z czerwoną skórką oraz odmiana Mona Lisa.
Także we Francji konsumpcja ziemniaków maleje. W okresie sierpień 2013 – styczeń 2014 sprzedaż detaliczna ziemniaków w tym kraju spadła o 4%, a średnia cena ziemniaków w sprzedaży detalicznej w styczniu wyniosła 0,9 euro/ kg i była ponad 2-krotnie wyższa niż w Polsce. W Niemczech ceny ziemniaków do bezpośredniej konsumpcji w lutym 2014 r. obniżyły się, do 235-248 euro /t i były o ok. 30% wyższe niż przed rokiem.
Natomiast ceny ziemniaków do przetwórstwa na frytki i chipsy były o ok. 30% niższe i wyniosły, w zależności od landu, 110-150 euro/t. Pod wpływem spadku cen w Europie Zachodniej, wysokich temperatur w ostatnich tygodniach oraz spodziewanej wczesnej wiosny, ceny ziemniaków w Polsce na rynkach hurtowych również się obniżyły.
Czytaj także:
Debata ekspercka branży spożywczej
Tendencje na rynku pomidorów!
Pijemy coraz więcej wody, a odchodzimy od soków!
Jeśli warunki pogodowe pozwolą na sadzenie wczesnych odmian ziemniaków już w marcu, wówczas młode polskie ziemniaki trafią na rynek przed końcem maja. Ponadto producenci ziemniaków, pod wpływem presji cenowej, będą pozbywać się zgromadzonych zapasów, co może dodatkowo pogłębiać spadki. Jednak według uczestników rynku główną przyczyną spadku cen ziemniaków w Polsce jest napływ dużych ilości ziemniaków z importu, które z powodu braku możliwości sprzedaży na rynkach Rosji i Białorusi, są lokowane w Polsce.
Dotychczas nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w statystkach handlu zagranicznego. Według tych danych import ziemniaków w I połowie bieżącego sezonu, tj. w okresie lipiec – grudzień 2013 r., wyniósł 21,4 tys. ton, wobec 11,7 tys. ton w analogicznym okresie poprzedniego sezonu i 24,6 tys. ton dwa lata wstecz. Również brak notowań cen ziemniaków z importu na rynkach hurtowych (z wyjątkiem wczesnych) wskazuje, że import ten nie jest znaczący.
Do ewentualnego wzrostu cen ziemniaków na polskim rynku mogłyby się przyczynić dwa czynniki: znaczny spadek temperatury i powrót zimy, a także zniesienie przez Rosję zakazu importu z UE. W najbliższym czasie może zostać wznowiony rosyjski import sadzeniaków z Holandii, Polski i Finlandii.
Źródło: Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej,
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu