Plantatorzy ekologicznych truskawek, podsumowują tegoroczny sezon. Niekorzystna pogoda spowodowała dość duże straty w uprawach – jak informuje Redakcja Rolna TVP.
Truskawki ekologiczne w okolicach Radzanowa uprawia się od 15 lat. Istnieje tu nieformalna grupa skupiająca 40 gospodarstw. Dzięki temu udaje się utrzymać, taką samą powierzchnię.
Uprawa owoców bez chemii nie jest łatwa, ale możliwa. Trzeba dużo pracować, dużo używać dziabki i opielacza mówi Pan Wiesław Grys z Radzanowa.
Producenci truskawek najwyższe ceny mają za odmiany zenga zengana i polka. Niestety są one bardzo nieodporne na szarą pleśń. Dlatego starty na plantacjach, po takiej pogodzie, są spore. Na szczęście odbiorcy skupują truskawki na różne cele.
Przy takiej pogodzie, liczy się każda godzina. Jeśli jest odbiorca trzeba szybko zebrać nadwyżki i sprzedać.
W tym roku ceny truskawek ekologicznych do przetwórstwa są dużo wyższe niż konwencjonalnych. Zyski może nie będą takie, jak w ubiegłym roku, ale na pewno będą.
Ceny mogły by być dużo wyższe, gdyby tak samo łatwo, było sprzedać owoce deserowe. Trochę ich jest, ale nie są to jeszcze, takie ilości, żeby można było eksportować jednolite partie towaru, co najmniej 12-to tonowe- mówi Agnieszka Tkaczyk z Radzanowa.
Rolnicy, którzy maja ekologiczne plantacje narzekają, także na brak zainteresowania warzywami. Ich uprawa bardzo ułatwiłaby zmianowanie. Na razie udało się podpisać umowy kontraktacyjne tylko na ogórki.
Miejmy nadzieje, że przyszły sezon okaże się dla nich łaskawszy. A do tego pojawią się nowi odbiorcy ich towaru.
Źródło: Dorota Florczy, Redakcja Rolna TVP, www.tvp.pl/rolna, fot. sxc.hu