Ekoschematy: Krzewienie dobrych praktyk rolnych czy zbędny wymysł UE?

Ekoschematy to nowy element wspólnej polityki rolnej na lata 2023–2027. W teorii mają one wspierać rolników w stosowaniu praktyk, które zmniejszają negatywny wpływ rolnictwa na środowisko i klimat i pomagać we wdrażaniu zrównoważonego rolnictwa.

Ekoschematy: Krzewienie dobrych praktyk rolnych czy zbędny wymysł UE?

„Ekoschematy wspierają rolników, którzy stosują praktyki rolnicze zgodne z celami UE w zakresie klimatu i środowiska. Za sprawą ekoschematów UE nagradza rolników za ochronę zasobów naturalnych i dostarczanie dóbr publicznych”, wyjaśnia Komisja Europejska.

Dzięki ekoschematom Unia wspiera takie praktyki, jak rolnictwo ekologiczne, praktyki agroekologiczne, rolnictwo precyzyjne, agroleśnictwo, rolnictwo węglowe, a także ulepszenia w kierunku poprawy dobrostanu zwierząt.

Po co ekoschematy? Jakie są zasady?

„Wspólna polityka rolna odgrywa zasadniczą rolę w zarządzaniu transformacją w kierunku zrównoważonego systemu żywności i we wspieraniu europejskich rolników w tym procesie. Zadaniem ekoschematów jest znacznie przyczynić się do tej transformacji oraz do osiągnięcia celów Zielonego Ładu”, wskazuje Komisja Europejska.

„To roczne, płatne praktyki, dostosowane do warunków i potrzeb krajowych, ale poddane ocenie przez Komisję Europejską pod kątem realizacji celów środowiskowych i klimatycznych nowej WPR – ochrony zasobów gleby, wód, klimatu, dobrostanu zwierząt, różnorodności biologicznej w produkcji rolnej”, tłumaczy z kolei Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Chodzi więc o to, aby wprowadzać bardziej ekologiczne praktyki w produkcji rolnej, co stanowi element zielonej transformacji rolnictwa. W zamian za stosowanie określonych praktyk rolnicy dostają pieniądze. W latach 2023–2027 na ekoschematy ma zostać przeznaczone 25 proc. tzw. płatności bezpośrednich, czyli dopłat do hektara.

Czy ekoschematy są obowiązkowe? I tak, i nie. Każde państwo członkowskie UE musiało zawrzeć ekoschematy w swoich planach strategicznych w ramach nowej, zreformowanej Wspólnej Polityki Rolnej.

Unia nie narzucała jednak konkretnych rodzajów ekoschematów, pozostawiając opracowanie ich listy samym państwom. W ten sposób państwa mogły uwzględnić przy tym specyfikę krajowego rolnictwa.

Ekoschematy są jednak dobrowolne do wdrażania dla poszczególnych rolników. Jeśli rolnik nie chce przystępować do programu, nie musi tego robić.

Jakie ekoschematy są w Polsce?

„W Polsce ekoschematy zostały tak zaprojektowane, żeby promować praktyki, które przekładają się na dochody rolnicze poprzez zwiększenie żyzności gleby, racjonalne nawożenie, poprawę jakości plonów”, wskazuje MRiRW.

W ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 wprowadzono łącznie 5 ekoschematów obszarowych oraz ekoschemat dobrostanu zwierząt.

Spośród ekoschematów obszarowych rolnicy mają do wyboru:

  • ekoschemat Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi (który obejmuje osiem praktyk rolniczych) 
  • ekoschemat Obszary z roślinami miododajnymi
  • ekoschemat Retencjonowanie wody na trwałych użytkach zielonych
  • ekoschemat Integrowana Produkcja Roślin
  • ekoschemat Biologiczna ochrona upraw.

W ekoschemat Rolnictwo węglowe wchodzi osiem praktyk: ekstensywne użytkowanie trwałych użytków zielonych (TUZ) z obsadą zwierząt, międzyplony ozime lub wsiewki śródplonowe opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia (wariant podstawowy i wariant z wapnowaniem), zróżnicowana struktura upraw, wymieszanie obornika na gruntach ornych w terminie 12 godzin od jego aplikacji, stosowanie nawozów naturalnych płynnych innymi metodami niż rozbryzgowo, uproszczone systemy uprawy i wymieszanie słomy z glebą.

Rolnicy, którzy zaangażowali się w program ekoschematów w ubiegłym roku, już otrzymują pieniądze. Do 22 kwietnia 2024 r. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazała ponad 3 mld zł z tytułu ekoschematów powierzchniowych. 

Jeśli chodzi o ekoschemat Dobrostan zwierząt, w ostatnich dniach MRiRW ogłosiło, że budżet na płatności w ramach ekoschematu Dobrostan zwierząt za 2023 r. wynosi ponad 199 mln euro, tj. 923 mln zł.

Czas na wydanie decyzji w sprawie przyznania dopłat bezpośrednich i obszarowych za 2023 r. mija 31 maja 2024 r., a realizacja wypłat z tego tytułu powinna się zakończyć do 30 czerwca 2024 r. 

Pisaliśmy już w EURACTIV.pl, że problemy z dotrzymaniem terminów wypłaty dopłat bezpośrednich dla rolników ma Słowacja.

Kontrowersje. „Bez dopłat będzie lepiej”

Podobnie jak to jest w przypadku innych elementów Europejskiego Zielonego Ładu, również ekoschematy wzbudziły kontrowersje wśród rolników, choć ze względu na ich dobrowolny charakter sprzeciw nie był tak ostry, jak w przypadku innych przepisów. 

Największe zastrzeżenia rolnicy mieli wobec praktyki zrównoważona struktura upraw, która zakłada połączenie w płodozmianie zbóż i rzepaku w jednej grupie. Warunkom dotyczącym tej praktyki sprzeciwiła się Krajowa Rada Izb Rolniczych wspólnie z Wielkopolską Izbą Rolniczą.

Do oporu w tej kwestii odniósł się na platformie X komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

„Krytycy GAEC-ów (tzw. norm dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska; to także element Europejskiego Zielonego Ładu – red.) i ekoschematów niech wezmą pod uwagę, że polityczny wybór był taki: dopłaty, ale z GAEC-ami i ekoschematami albo koniec dopłat”, napisał.

„W Europie nie przeważa bowiem skłonność do wspierania rolników bezwarunkowo.”, zaznaczył.

Dodał, że jeśli rolnicy chcą mieć wsparcie, to muszą je przyjąć z warunkami, bo bez warunków nikt publicznych funduszy nie przyznaje.

Wpis Wojciechowskiego wywołał burzę. Część odpowiadających na jego post rolników stwierdziła, że lepiej nie dostawać żadnych dopłat niż spełniać trudne i arbitralne wymogi.

„Koniec dopłat w całej UE. To dla nas lepsza opcja”, stwierdził jeden z rolników.

Rolnik: Nie można rolnikom niczego narzucać

– Ekoschematy mają swoje zalety i wady. Każdy rolnik powinien rozważyć, czy i które praktyki może wdrażać w swoim gospodarstwie i co będzie mu się opłacać – stwierdził w rozmowie z EURACTIV.pl rolnik z z województwa mazowieckiego.

Nasz rozmówca wdraża ekoschematy Rolnictwo węglowe (międzyplony ozime) i Integrowana produkcja roślin. 

Według niego to dobrze, że wdrażanie ekoschematów jest dobrowolne i takie powinno pozostać. 

– Decyzję, czy i jakie praktyki może wdrożyć, rolnik podejmuje w oparciu o sytuację w danym roku. W zależności od typu upraw, pogody i innych czynników dane praktyki mogą okazać się korzystne lub nie – tłumaczy rolnik.

– Nie można rolnikom narzucać, które z tych praktyk mają stosować – ocenia.

Autor Aleksandra Krzysztoszek | EURACTIV.pl

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Integrowana Produkcji Roślin: COBORU opublikował listę rekomendowanych odmian rolniczych

Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU) wprowadził nową zakładkę na swojej stronie internetowej, poświęconą Integrowanej Produkcji Roślin. Znajdują się tam zalecenia dotyczące wyboru...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics