Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi (AGRI) Parlamentu Europejskiego zagłosowała za wzmocnieniem wiarygodności informacji na etykietach na żywności ekologicznej. W związku tym europosłowie chcą wprowadzić surowe kontrole producentów żywności ekologicznej, co ma zapobiegać oszustwom. Nowym przepisom będą podlegać także przetwórcy, handlowcy i importerzy żywności ekologicznej.
"Jesteśmy zadowoleni z wyniku głosowania. Ale mamy świadomość, że rozwiązania przez nas zaproponowane będą działać, o ile wszystkie podmioty łańcucha produkcji takiej żywności wezmą na siebie odpowiedzialność – powiedział sprawozdawca, Martin Häusling (Greens / EFA, DE), kierujący zespółem negocjacyjnym Parlamentu podczas rozmów z Radą w sprawie ostatecznego brzmienia nowej ustawy.
Zdaniem europosłów państwa członkowskie powinny również zapewnić identyfikowalność każdego produktu na wszystkich etapach produkcji, a przede wszystkim zagwarantować konsumentom, że produkt, który kupują, jest rzeczywiście ekologiczny.
Czytaj także:
19 państw unijnych zadeklarowało zakaz uprawy GMO
Nowe możliwości sprzedaży bezpośredniej. Minister Sawicki podpisał rozporządzenie
Poza tym posłowie uważają, że jeśli istnieje podejrzenie obecności pozostałości pestycydów w produkcie, taki produkt nie powinien zostać oznakowany jako ekologiczny.
– Produkt może być sprzedawany wyłącznie jako produktu ekologiczny, jeżeli po dokładnym zbadaniu okaże się, że skażenie było nieuniknione, a rolnik zastosował wszelkie środki ostrożności – czytamy w komunikacie PE.
Eurodeputowani chcą, by Komisja Europejska po 2020 roku zaproponowała maksymalne progi dla substancji niedozwolonych w produktach ekologicznych oraz zasady przyznawania rekompensat dla rolników za niemożliwe do uniknięcia skażenie.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. Tom Walter