Takiej, jak obecnie, sytuacji na rynku nawozów mineralnych, rolnicy nie pamiętają. Nie dość, że ceny z tygodnia na tydzień szybują w górę, to występują jeszcze problemy z dostępnością nawozów. Wszystko zbiegło się z jesiennymi siewami, co doprowadziło do tego nie wszyscy zainteresowani będą mogli tej jesieni dokarmić rośliny na swoich polach. Przełoży się to z pewnością na stan plantacji, jak i przyszłoroczne plony. Jeśli rolnicy zbiorą mniej, to należy się liczyć po pierwsze z mniejszą opłacalnością produkcji rolnej, a po drugie – z jeszcze większą drożyzną w sklepach.
Nikt nie słucha rolników
Sytuacji można było uniknąć, gdyby w porę posłuchano głosu rolników i zareagowano adekwatnie do powagi sytuacji. Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej już w lutym br. wystosował wniosek do Ministerstwa Rolnictwa o podjęcie pilnych działań w kierunku zwiększenia podaży nawozów oraz zahamowania dalszego wzrostu ich cen W odpowiedzi Ministerstwo przedstawiło stanowisko Grupy Azoty
W dniu 15 marca Zarząd WIR ponowił pismo interwencyjne do MRiRW. Zwrócono się do Ministra z niezmienionym apelem o podjęcie pilnych działań, zarówno w kierunku zwiększenia podaży nawozów, jak i zahamowania wzrostu ich cen. W odpowiedzi Ministerstwo podtrzymało informacje przekazane w piśmie z dn. 9 marca 2021 w sprawie ogólnych czynników dot. kształtowania cen nawozów mineralnych – brak wskazania konkretnych działań przez MRiRW w kierunku zwiększenia podaży nawozów oraz zahamowania wzrostu cen, o co wnioskowaliśmy. Treść odpowiedzi dostępna jest tutaj
MRiRW przedłożyło „Opinię dotyczącą zmian cen nawozów mineralnych w pierwszych miesiącach 2021 r.” – analiza IERiGŻ z dnia 22 marca br.
W przedstawionej analizie przedstawiono iż:
- Obserwowane w styczniu i w lutym 2021 r. podwyżki cen nawozów w Polsce są związane przede wszystkim z wyraźnym wzrostem cen nawozów w handlu światowym, na które dodatkowo nałożył się sezonowy wzrost popytu na krajowym rynku.
- Należy mieć na uwadze, że sezonowość popytu na nawozy przekłada się na sezonowe zmiany cen obserwowane w ciągu roku.
- Zwykle do maja ceny nawozów rosną, natomiast od czerwca obserwowane są najczęściej spadki cen.
- Zdecydowanie największy wpływ na kształtowanie cen nawozów na krajowym rynku mają ceny światowe, a od początku III kwartału 2020 r. znajdują się w trendzie wzrostowym.
- W grudniu 2020 r. indeks cen nawozów obliczany przez Bank Światowy zwiększył się w porównaniu z poprzednim miesiącem o 2,2%, w styczniu br. o 5,2%, a w lutym br. o 20,6%. Cena mocznika zwiększyła się w ciągu roku o 56,3% do 335 USD/t. Tak wysoki poziom cen mocznika nie był notowany od lutego 2014 r.
- Obserwowany wzrost cen nawozów na świecie (głównie mocznika i fosforanu amonu) jest związany z rosnącymi cenami żywności na światowych rynkach, które wpływają na zwiększony popyt na nawozy w skali globalnej.
- Również na krajowym rynku obserwowanym podwyżkom cen nawozów mineralnych towarzyszył wzrost cen zbóż. Niemniej jednak należy mieć na uwadze, że duża cześć rolników sprzedała zboże tuż po zbiorach, kiedy te relacje nie były tak korzystne dla rolników jak w lutym br. Przykładowo w sierpniu ub.r. skup pszenicy ilościowo wyniósł 1145 tys. ton, podczas gdy w styczniu br. było to niespełna 405 tys. ton.
- Podwyżki cen gazu wpłynęły na wyraźne zwiększenie kosztów produkcji nawozów azotowych.
- Obserwowany mniejszy import nawozów częściowo wynika z pogorszenia kursu EUR do PLN. W lutym 2020 r. średni kurs EUR to 4,2789 PLN, natomiast w lutym br. – 4,4988 PLN. Nawozy importowane są przez to droższe.
Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej ponownie wniósł o podjęcie interwencji na tym rynku
Wobec pogarszającej się sytuacji na rynku nawozów i docierających informacji o stale rosnących cenach nawozów mineralnych, Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej ponownie wniósł 14 września o podjęcie interwencji na tym rynku: Jesteśmy zaniepokojeni zaistniałą sytuacją i wnosimy o podjęcie pilnych działań, mających na celu zahamowanie wciąż rosnących cen.
Jak przedstawiła Izba we wniosku – według naszych comiesięcznych notowań cenowych z punktów sprzedażowych w całej Wielkopolsce wynika, iż tendencja wzrostowa nie ulega zmianie. We wrześniu tego roku odnotowaliśmy kolejne podwyżki cen nawozów. Zdaniem samorządu rolniczego wzrost cen podstawowego środka produkcji jest nieuzasadniony i nie ma przełożenia we wzrostowym poziomie cen płodów rolnych. Niekorzystnie rozwierają się nożyce cen, gdyż wszystkie dochody rolników są obecnie pochłaniane przez wysokie koszty produkcji. Nie zgadzamy się z twierdzeniem, że „w przedstawianej analizie rynku należy zwrócić uwagę na wzajemne relacje cen nawozów mineralnych i cen skupu podstawowych produktów rolnych, które wpływają na sytuację ekonomiczną gospodarstw rolnych, ale przede wszystkim są decydującym czynnikiem warunkującym ekonomiczną opłacalność zabiegów nawożenia mineralnego.” W czasie tegorocznego, jesiennego zapotrzebowania na nawozy sztuczne, obserwowany jest trend znacznego windowana cen, co rodzi obawy o zmowę cenową na tym rynku. Zauważalne są także trudności w zakupie nawozów, z powodu ich niedostępności i ograniczonej ilości. Ta sytuacja doprowadziła do tego, iż nawozy kosztują krocie, a rolników coraz częściej nie stać na ich zakup. Poprzez ten fakt, plony będą zdecydowanie niższe oraz gorszej jakości, co zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu kraju. Będzie to miało również negatywny wpływ na wynik ekonomiczny wielu gospodarstw rolnych – pełna treść pisma dostępna tutaj
Sprawę należy zgłosić Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w odpowiedzi wskazało, że jeżeli zdaniem Izby obserwowany w województwie wielkopolskim wzrost cen nawozów odbiega od stanu przedstawionego w opracowaniu Instytutu Ekonomiki i Gospodarki Żywnościowej PIB oraz może stanowić naruszenie zakazów określonych m.in. w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, Izba posiadając dowody w sprawie powinna ten fakt zgłosić Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Do odpowiedzi Ministerstwo Rolnictwa załączyło analizę aktualnej sytuacja na rynku nawozów mineralnych w Polsce, w której odczytamy, że tak wysokie tempo wzrostu cen (w ciągu 7 miesięcy) nie było obserwowane od ponad 10 lat. Ocenia się, że w grudniu 2021 r. nawozy mineralne na krajowym rynku mogą być średnio o około 23-25% droższe w porównaniu z grudniem 2020 r. W przypadku nawozów azotowych średni wzrost cen w tym czasie prawdopodobnie przekroczy 30%, w tym dynamika cen mocznika może sięgnąć 40%. W odpowiedzi – brak wskazania konkretnych działań przez MRiRW w kierunku zahamowanie wciąż rosnących cen
W ubiegłym tygodniu ceny nawozów ponownie wzrosły, nawet o kilkaset złotych na tonie, co wyraźnie wskazuje na to, że Wielkopolska Izba Rolnicza poprawnie zidentyfikowała problem i wskazała na niego już w lutym br. Niestety brak odpowiednich działań ze strony gremiów decyzyjnych, doprowadził do jeszcze większego pogłębienia kryzysu na rynku nawozów mineralnych. Teraz zapłacą za to, zarówno rolnicy, jak i my wszyscy – konsumenci żywności.
Źródło: WIR