Od 18 lutego producenci mleka oraz trzody chlewnej będą mogli składać wnioski o przyznanie wsparcia. Dokumenty będzie przyjmować Agencja Rynku Rolnego.
18 lutego 2016 r. wchodzi w życie Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie realizacji przez Agencję Rynku Rolnego zadań związanych z ustanowieniem tymczasowej nadzwyczajnej pomocy dla rolników w sektorach hodowlanych. Na jego mocy rolnicy będą mogli ubiegać o nadzwyczajne wsparcie. Pomoc przewidziana jest dla producentów mleka i trzody chlewnej. Wnioski będzie można składać w oddziałach terenowych ARR w terminie od 18 lutego do 18 marca.
Dla kogo wsparcie?
O pomoc będą mogli ubiegać się ci producenci mleka, którzy w roku kwotowym 2014/2015 wprowadzili do obrotu minimum 15 tys. kg mleka, ale nie więcej niż 300 tys. kg.
Ponadto w okresie składania wniosku powinni posiadać przynajmniej trzy krowy typu użytkowego (mleczne lub kombinowane) w wieku nieprzekraczającym 24 miesięcy.
Czytaj także:
Ubój świń na użytek własny będzie możliwy
Z kolei producent świń może złożyć wniosek pod warunkiem, że 30 września 2015 roku posiadał nie więcej niż 2 tys. świń (według danych zawartych w rejestrze zwierząt gospodarskich oznakowanych i siedzib stad tych zwierząt). Poza tym w okresie od dnia 1 października 2015 r. do dnia
7 stycznia 2016 r. powinien oddać do ubojni co najmniej 5 świń. Kolejnym warunkiem jest sprzedaż z przeznaczeniem do uboju co najmniej 5 i nie więcej niż 2000 świń objętych kodami właściwymi dla tuczników i loch, w terminie od 1 października do dnia 31 grudnia 2015 roku.
Na jakie wsparcie można liczyć?
Wysokość wsparcia uzależniona będzie od ilości złożonych wniosków. Przyjęto, że producenci mleka otrzymają 1,4 gr do kg. Z kolei producenci trzody chlewnej, którzy prowadzą chów w cyklu otwartym, mogą liczyć na 35 zł do sztuki. Natomiast ci, którzy prowadzą chów w cyklu zamkniętym, otrzymają dwa razy wyższą pomoc.
Kiedy pieniądze na koncie?
ARR zapowiada, że środki finansowe z tytułu wsparcia wypłaci najpóźniej do końca czerwca 2016 roku.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/Lisa Stevens