Anna Stępień wraz z rodziną wygrała krajowy etap prestiżowego konkursu „Baltic Farmer of the Year" – „Rolnik Roku” – organizowanego przez organizację ekologiczną WWF na rolnika najbardziej przyjaznego środowisku i Bałtykowi.
Celem konkursu jest pokazanie najlepszych, przyjaznych Morzu Bałtyckiemu praktyk stosowanych w rolnictwie oraz wyłonienie rolników przodujących we wprowadzaniu innowacyjnych działań, które zmniejszają ilość szkodliwych zanieczyszczeń emitowanych z ich gospodarstw. Konkurs ten ma promować rolników podejmujących dodatkowe działania wychodzące poza obowiązujące standardy i tym samym mających znaczący udział w ochronie środowiska Bałtyku.
Ma też na celu uświadomienie rolnikom zależności między uprawą roli nawet na południowych krańcach Polski a stanem wód Morza Bałtyckiego. 99,7 % naszego kraju należy do zlewiska Bałtyku, przy czym 45% mieszkańców całego regionu Bałtyku, do którego należy aż 9 państw to Polacy. Mamy też największy areał rolniczy spośród wszystkich państw regionu, stanowi aż połowę całego areału rolniczego zlewiska. To też z terenu naszego kraju do Bałtyku wpadają jedne z najpotężniejszych rzek – Wisła i Odra. Azotany i fosforany spłukiwane z pól odpowiadają za zakwity sinic i powstawanie martwych stref w Bałtyku.
Nasz konkurs odbywa się raz na dwa lata – tłumaczy Marta Kalinowska z WWF Polska. – Uczestniczą w nim rolnicy ze wszystkich dziewięciu krajów regionu Bałtyku. Zwycięzca pierwszego etapu, krajowego otrzymuje nagrodę w wysokości 1000 euro. Nagroda dla zwycięzcy etapu międzynarodowego, który zostanie zakończony w sierpniu, to 10 000 euro.
W poprzedniej edycji etap krajowy i międzynarodowy wygrał Marian Rak z miejscowości Samotwór w województwie dolnośląskim. W tym roku edycję krajową zwyciężyła Anna Stępień z województwa kujawsko-pomorskiego. Jako jej zwyciężczyni znajdzie się w prestiżowym gronie najlepszych rolników ze wszystkich krajów nadbałtyckich.
Laureatka krajowego etapu konkursu prowadzi swoje gospodarstwo rolne wraz z rodzicami, we wsi Kiełpin, w okolicach Tucholi w województwie kujawsko-pomorskim – opowiada Kalinowska. – Gospodarstwo ma 43 hektary, z czego 10 hektarów stanowią lasy. Gospodarstwo zostało założone w 1938 roku i jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Posiada wieloletnią tradycję ekologiczną. Rodzina Wegnerów rozpoczęła działalność ekologiczną już w roku 1989, kiedy mało kto w Polsce słyszał o rolnictwie ekologicznym.
Ich pionierskie podejście spotkało się niejednokrotnie z brakiem zrozumienia, mimo to rodzina Wegnerów uparcie kontynuowała wysiłki na rzecz poprawy stanu środowiska na terenie swojego gospodarstwa. Taka postawa wynika z szacunku, jakim darzą przyrodę i ziemię, którą uprawiają.
Byliśmy jednymi z pierwszych rolników w Polsce – wyjaśniają laureatka konkursu, Anna Stępień i jej rodzice Kazimiera i Henryk Wegnerowie. – Któregoś dnia dostrzegliśmy, że silne nawożenie niszczy gleby na dłuższą metę, więc postanowiliśmy zmienić nasze praktyki. Od tego czasu prowadzimy gospodarstwo wyłącznie metodami ekologicznymi.
Na początku swojej działalności ekologicznej uprawiali głównie pszenicę na potrzeby produkcji kawy zbożowej na eksport. Potem, po znacznym podniesieniu cła, zdecydowali się na urozmaicenie produkcji. Dziś uprawiają pszenicę ozimą, żyto, jęczmień jary, groch siewny, łubin słodki, gorczycę białą, nasiona warzyw, czerwoną koniczynę, trawy, lucernę, ziemniaki, buraki pastewne i ćwikłowe, kapustę, kalarepę, seler, por, pietruszkę, marchew, cebulę, owoce drzew owocowych. Hodują też zwierzęta i zajmują się pszczelarstwem.
Pani Anna Stępień nie tylko prowadzi rolnictwo przyjazne środowisku, ale jest też otwarta na najnowsze metody ekologicznej produkcji. Stale modernizuje swoje gospodarstwo w celu dalszej poprawy stanu przyrody i zasobów naturalnych. Wdraża tylko te rozwiązania, które są przyjazne środowisku. Używa wyłącznie metod naturalnych do walki z chwastami i szkodnikami.
Zwyciężczyni polskiego etapu konkursu włożyła wiele wysiłku w zachowanie bioróżnorodności. Na terenie gospodarstwa pojawiły się budki dla ptaków i nietoperzy. Laureatka wraz z rodzicami od lat uczestniczy też w specjalistycznych spotkaniach i szkoleniach. Współpracuje z naukowcami na rzecz opracowania najnowszych metod produkcji ekologicznej, na podstawie danych uzyskanych z ich gospodarstwa. Ponadto używa kolektorów słonecznych do ogrzewania wody.
Teraz weźmie udział w międzynarodowym etapie konkursu, podczas którego zostanie wyłoniony zwycięzca z całego regionu Morza Bałtyckiego – dodaje Kalinowska. – W tym etapie o tytuł Rolnika Roku będą walczyć zwycięzcy etapów krajowych z 9 państw nadbałtyckich. Zwycięzca zostanie ogłoszony podczas specjalnej uroczystości w Helsinkach, która odbędzie się w dniach 27-28 sierpnia.
Czytaj także:
Polscy młodzi rolnicy podbijają Teksas
Światowy warzywny kryzys szansą dla Polski!
Ankieterzy idą na wieś
Oprócz zwyciężczyni konkursu, specjalne wyróżnienia otrzymały jeszcze trzy inne gospodarstwa z Polski. Wśród nich, dwa są z Opolszczyzny, a jedno z terenu województwa warmińsko-mazurskiego. Gospodarstwa ekologiczne Iwony Frasek z miejscowości Szczedrzyk oraz Iwony i Janusza Ślicznych z miejscowości Bąków stosują rozwiązania zapobiegające spływowi azotanów i fosforanów. Pokazują też, że można prowadzić gospodarstwo bez używania chemicznych środków ochrony roślin. Natomiast gospodarstwo rodziny Ratajczaków z Uniszewa (Gietrzwałd) zostało wyróżnione, za to, że bez względu na bardzo trudne warunki glebowe panujące na jego terenie, prowadzi działalność rolniczą w zgodzie ze środowiskiem i dba o zachowanie bioróżnorodności.
W tej edycji konkursu zgłoszenia, które dotarły do nas od rolników były na bardzo wysokim poziomie i prezentowały najlepsze praktyki środowiskowe znacznie wykraczające poza obowiązujące standardy – konkluduje Kalinowska. – Nieocenioną pomoc w dotarciu do rolników otrzymaliśmy z Centrum Doradztwa Rolniczego i regionalnych ośrodków doradztwa.
Źródło: WWF
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu