Ludowcy: PiS chce rozmyć aferę zbożową. Składamy wniosek do NIK!

Ukraińskie zboże techniczne określone jako spożywcze było sprzedane firmom produkującym mąkę w naszym kraju. – Należy bezwzględnie sprawdzić, jak wyglądały procedury wwożenia produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Najwyższa Izba Kontroli powinna zbadać, kto i w jakim trybie podjął decyzję o zwolnieniu z kontroli jakościowej produktów rolno-spożywczych, które przekraczają ukraińsko-polską granicę – mówią politycy PSL.

Ukraińskie zboże techniczne określone jako spożywcze, na dodatek pochodzące z Polski, było sprzedane największym firmom produkującym mąkę w kraju – donosi „Rzeczpospolita” i dodaje, że w sprawie oszustwa wszczęto śledztwo.

Kto i dlaczego podjął decyzję o zwolnieniu z kontroli jakości produktów rolnych na granicy z Ukrainą?

– Nie wierzymy, że instytucje państwa wyjaśnią aferę zbożową PiS. Przygotowujemy wniosek do Najwyższej Izby Kontroli, by wyjaśnić kto i dlaczego podjął decyzję o zwolnieniu z kontroli jakości produktów rolnych na granicy z Ukrainą. Narazili na szwank zdrowie Polaków – oświadczył podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Krzysztof Paszyk.

Poseł PSL, zaznaczył, że Najwyższa Izba Kontroli powinna zbadać, kto, w jakim trybie, na mocy jakich przepisów podjął decyzję o zwolnieniu z kontroli jakościowej produktów rolno-spożywczych, które przekraczają ukraińsko-polską granice, a więc również granicę UE.

Wyjaśnić należy także na mocy jakich przepisów, jakie instytucje stworzyły bardzo oryginalne, niespotykane dotychczas ani w Polsce, ani w Europie pojęcie „zboża technicznego”.

PiS dwoi się i troi jak rozmyć aferę zbożową

Nie ma czegoś takiego, a pojęcie to mogło być celową furtką, by ktoś mógł się dorobić – podkreślił Krzysztof Paszyk.

Zboże, które zalało polski rynek nie przyfrunęło przez przypadek. Należy bezwzględnie sprawdzić jak wyglądały procedury wwozu produktów rolnych na granicy. Zgłaszają się do nas oszukani rolnicy przez firmy działaczy PiS lub związanych z rządzącymi – dodał rzecznik prasowy PSL, Miłosz Motyka.

Od tygodni PiS dwoi się i troi jak rozmyć aferę zbożową.

Winny jest Jarosław Kaczyński

Winny jest. To Jarosław Kaczyński. W czerwcu 2022 r. mówił wprost: „zboże z Ukrainy nie jest zagrożeniem dla rolników”. Jego słowa dla rządzących są świętością. Skrupulatnie je wypełniali – wskazał Krzysztof Paszyk.

Afera zbożowa, która odsłaniana jest z każdym dniem coraz bardziej, pokazuje jasno i dobitnie, że ten rząd w sposób nieudolny prowadził swoją politykę.

Ministerstwo nie ujawni firm sprowadzających zboże z Ukrainy!

– 9 miesięcy temu składaliśmy projekt ustawy o ochronie polskiego rolnictwa. Mówiliśmy wprost: pomoc Ukrainie, TAK. Niszczenie polskiego rolnictwa, NIE! Ten rząd prowadził nieudolną politykę względem wsi. Dziś już wiemy, to afera zbożowa PiS – zaznaczył poseł Stefan Krajewski.

Źródło: PSL

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nie można mówić o rolnictwie bez rolników – 10 maja odbędzie się protest „Solidarności”

„Rolnicy wiedzą, jak produkować żywność i dbać o środowisko z zastosowaniem dobrych praktyk rolniczych. Będziemy się przeciwstawiać Zielonym”, mówi w rozmowie z EURACTIV.pl Tomasz...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics