Od wielu miesięcy Polska notuje najszybszy wzrost cen detalicznych mięsa wśród wszystkich krajów UE-27 – informuje w cotygodniowej analizie Bank Gospodarki Żywnościowej.
Jak wynika z analizy danych Eurostatu, ceny detaliczne mięsa na przestrzeni roku pomiędzy czerwcem 2011 r. a czerwcem 2012 r. zwiększyły się w Polsce o 8,3% (według zharmonizowanego wskaźnika cen detalicznych). To zdecydowanie największy wzrost w całej UE.
W następnej w kolejności Estonii ceny mięsa na przestrzeni roku wzrosły o 7,2%. Stosunkowo duże przyrosty notowały również Węgry (6,3%), Słowacja (6,3%) i Finlandia (6,2%). Jeśli chodzi o roczny wzrost cen mięsa, to Polska notuje jego największą dynamikę już od stycznia 2012 r.
Od tego czasu dynamika roczna cen detalicznych zwiększała się stopniowo także w wielu innych krajach UE. Średnio w całej UE roczny wzrost cen mięsa przyśpieszył w okresie pomiędzy styczniem a czerwcem od 3,1 do 3,9%. W Polsce natomiast z 6,1 do 8,3%. Jeśli chodzi o wzrost cen ogółem (wszystkich badanych kategorii produktów), to Polska nie odstaje już tak bardzo od średniej unijnej.
Przeciętny wzrost cen na przestrzeni roku w Polsce w czerwcu wyniósł 4,0%, a w całej UE-27 – 3,0%.
Poza tym w trzech lub czterech (brak danych dla Wlk. Brytanii) krajach Unii ceny rosły szybciej niż u nas. Jest kilka możliwych wytłumaczeń dlaczego ceny mięsa rosły w Polsce szybciej niż gdziekolwiek indziej w UE. Po pierwsze sytuacja gospodarcza w naszym kraju, na tle innych krajów UE, jest bardzo dobra. Po drugie na przestrzeni roku złoty osłabił się dosyć znacząco – w czerwcu 2011 r. za jedno euro trzeba było zapłacić 3,97 zł, a w czerwcu tego roku 4,31 zł (złoty osłabił się o 8%). Po trzecie, spadek pogłowia świń w Polsce jest wyjątkowo głęboki (w marcu o 12% r/r) – znacznie głębszy niż średnio w UE-27.
Słabsza waluta krajowa ma u nas stosunkowo duży wpływ na rynek, gdyż bardzo duża część wołowiny i stosunkowo duża część drobiu jest eksportowana – jest to potencjalnie kolejny czynnik stojący za stosunkowo dużym wzrostem cen detalicznych. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o Euro 2012 – mógł to być kolejny czynnik, który spowodował, że w czerwcu wzrost cen detalicznych mięsa w naszym kraju były znacznie wyższy niż gdzie indziej w UE.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu