Mieszkaniec powiatu żagańskiego został zatrzymany za kierowanie ciągnikiem rolniczym z przyczepą, mimo że miał aż trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna swoim zachowaniem na drodze stwarzał poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Czujność policjantki po służbie
Do zdarzenia doszło w sobotę, 31 maja, w Nowej Soli. Posterunkowa Julia Galusińska, funkcjonariuszka wydziału prewencji nowosolskiej komendy, mimo że była w dniu wolnym, zwróciła uwagę na ciągnik rolniczy jadący całą szerokością jezdni. Pojazd kilkukrotnie zjeżdżał na pobocze, co wzbudziło jej podejrzenia.
Natychmiastowa reakcja i wezwanie patrolu
Policjantka postanowiła działać – zatrzymała kierującego i natychmiast wezwała patrol, który potwierdził, że mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, i to aż trzykrotny. 30-latek nie miał prawa wsiadać za kierownicę jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego.
Grozi mu do 5 lat więzienia
Za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa została przekazana do sądu, który zdecyduje o dalszych konsekwencjach dla nieodpowiedzialnego kierowcy.
Policja chwali postawę funkcjonariuszki
Nowosolska policja podkreśla, że szybka reakcja posterunkowej Julii Galusińskiej najprawdopodobniej zapobiegła możliwej tragedii. Jak zaznacza rzeczniczka policji, asp. Justyna Sęczkowska-Sobol, mężczyzna prowadząc w tym stanie ciągnik z przyczepą, stanowił realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.