Ministerialne milczenie w sprawie rolnictwa ekologicznego

Nowa Wspólna Polityka Rolna Unii Europejskiej sprawi, że polskim rolnikom przestanie się opłacać produkcja ekologiczna. WWF Polska, wspólnie z innymi organizacjami ekologicznymi i stowarzyszeniami rolników, zaapelował do ministra rolnictwa, Stanisława Kalemby, o utrzymanie dopłat rolnośrodowiskowych na dotychczasowym poziomie.

Stoimy na stanowisku, że polscy konsumenci powinni mieć możliwość korzystania z ekologicznej produkcji rolnej – tłumaczy Marta Kalinowska z WWF Polska.

 

\"\"
 

 

Ten dostęp będzie jeszcze bardziej utrudniony w sytuacji, kiedy dochodzi do zniechęcenia rolników do prowadzenia działalności przyjaznej środowisku. Co więcej, polski Minister Rolnictwa, ignorując nasz apel, doprowadzi do pogorszenia stanu wód, zanieczyszczanych przez nawożenie pól i nadmierną produkcję zwierzęcą.

Polska jest krajem, który dostarcza najwięcej azotanów i fosforanów, spływających do Morza Bałtyckiego, spośród wszystkich nadbałtyckich państw. W ten sposób przyczyniamy się do procesu eutrofizacji, prowadzącego do zakwitów sinic i powstawania martwych stref w Morzu Bałtyckim. Zmniejszenie środków na dopłaty rolno-środowiskowe utrudni też Polsce realizację celów, do których jest zobowiązana w ramach sześciu dyrektyw unijnych i Konwencji Helsińskiej.
Politycy mówią nam, że dbają o polskie rolnictwo – dodaje Kalinowska.

Tymczasem okazuje się, że ta troska nie prowadzi do zwiększenia konkurencyjności krajowej produkcji rolnej dobrej jakości. W sytuacji, kiedy bardziej opłaca się ubiegać o dopłaty uzależnione wyłącznie areałem upraw, a dopłaty rolno-środowiskowe maleją, nie łudźmy się, że będziemy jeść zdrową polską żywność. A to właśnie taka żywność jest coraz częściej poszukiwana przez konsumentów, zainteresowanych krajowymi i zdrowymi produktami.

Zmniejszenie wysokości wsparcia wraz ze wzrostem areału gospodarstw ekologicznych, planowane w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020, doprowadzi do spadku konkurencyjności gospodarstw ekologicznych. Rolnikom przestanie opłacać się produkcja ekologicznej żywności.

Co na to konsumenci, wśród których stale rośnie zainteresowanie takimi produktami – przypomina Kalinowska.

Ministerstwo Rolnictwa zamierza przesunąć 25% środków z filaru drugiego – w tym te, które były przeznaczone na działania rolno-środowiskowe i rolnictwo ekologiczne – do filaru pierwszego, obejmującego płatności bezpośrednie, czyli działania rolnicze nie uwzględniające dobra środowiska przyrodniczego i stanu wód.

Decyzja resortu rolnictwa odnośnie nowej Polityki Rolnej doprowadzi nie tylko do osłabienia rolnictwa ekologicznego i działań pro-środowiskowych polskich rolników, ale również sprawi, że Polska nie będzie  w stanie wdrożyć wielu unijnych dyrektyw i międzynarodowych konwencji, do których jest zobowiązana, m.in. Dyrektywą Azotanową, Ramową Dyrektywa Wodna, Dyrektywą w sprawieStrategii Morskiej i Konwencją Helsińską.

Cały budżet na Politykę Rolną w Polsce na lata 2014-2020 wynosi 42,4 mld euro z czego aż 23,7 mld euro zostaną przeznaczone na dopłaty bezpośrednie, a tylko 13,5 mld euro na filar drugi. 5,2 mld euro będzie wydane na wdrażanie polityki spójności na obszarach wiejskich.

Natomiast środki na Politykę Rolną w Polsce na lata 2014-2020 wzrosną w stosunku do poprzedniego okresu 2007-2013 aż o ok. 20 mld złotych, zaś środki na rolnictwo ekologiczne i działania rolno-środowiskowe znacznie się zmniejszą, co jest wynikiem decyzji Ministra Rolnictwa o przesunięciu tych środków z filaru drugiego do filaru pierwszego.

Źródło: wwf.pl
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
 

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics