Obserwowany duży wzrost zainteresowania ziemniakami mytymi i pakowanymi w małe poręczne opakowania zmusza producentów do zwiększenia starań dotyczących jakości uprawianych ziemniaków.
Umyty towar obnaża wszystkie uszkodzenia i choroby, jakie występują na bulwach, a szczególnie na ich skórce. Na tym tle, nowego znaczenia nabierają choroby skórki: rizoktonioza ziemniaka oraz parch srebrzysty. Szczególnie groźną chorobą jest rizoktonioza ziemniaka, która występując w trzech formach chorobowych (gnicie kiełków, próchnienie podstawy łodygi i ospowatość bulw) przez cały okres wegetacji powoduje straty w ilości i jakości plonu bulw potomnych.
Ospowatość bulw (fot. 1), którą tworzą osadzające się na skórce bulw skleroty (zarodniki przetrwalnikowe grzyba) obniża jakość mytego towaru, ale przede wszystkim jest formą przenoszenia choroby na sezon następny (wystarczy, aby skleroty grzyba znajdowały się na powierzchni 1 mm2 , żeby w sprzyjających rozwojowi choroby warunkach doszło do jej rozwoju i porażania kiełków). Używanie do sadzenia bulw z objawami ospowatości zwiększa ryzyko rozwoju kolejnej formy tej choroby – gnicia kiełków, której wystąpienie jest przyczyną opóźnienia wschodów oraz licznych wypadów w obsadzie plantacji (nawet do 25%).
Fot. 1 Rizoktonioza ziemniaka – ospowatość bulw, skupiska sklerocjów
Kolejną z chorób skórki, będącą także jedną z przyczyn braku wschodów roślin oraz pogarszającą jakość bulw, przeznaczonych do przetwórstwa jest parch srebrzysty, wywoływany przez grzyb Helminthosporium solani. Charakterystyczne uszkodzenia skórki, o srebrzystej barwie, obejmujące niekiedy całą jej powierzchnię, obniżają nie tylko jakość handlową mytych bulw, ale przede wszystkim są ważnym czynnikiem pogarszającym jakość i wygląd smażonych frytek i chipsów. Skórka bulw porażonych parchem srebrzystym nie ulega złuszczeniu podczas procesu przygotowywania, a frytki i chipsy smażone z takich bulw mają barwę ciemną i są gorzkie. Choroba rozwija się w okresie przechowywania i wiosną bulwy z jej objawami są silnie pomarszczone na skutek utraty wody, a na ich powierzchni widoczny jest czarny nalot, będący skupiskami zarodników sprawcy choroby (fot. 2). Bulwy z takimi objawami wysadzone wiosną są bardzo często przyczyną braku wschodów na plantacji.
Fot. 2 Charakterystyczne objawy zarodnikowania grzyba Helminthosporium solani na powierzchni skórki bulw
Wzrastające wymagania dotyczące jakości otrzymywanego plonu sprawiają, że producenci ziemniaków: sadzeniaków i pozostałych kierunków uprawy, muszą w technologii ochrony plantacji uwzględnić zwalczanie tych chorób.
Jednym ze sposobów zapobiegania występowaniu chorób, obok właściwej agrotechniki, jest ochrona chemiczna bulw i roślin ziemniaka.
Zabiegiem pozwalającym skutecznie ograniczyć rozwój tych chorób jest zaprawianie bulw sadzeniaków zaprawami fungicydowymi. Od sezonu 2017 do grupy zapraw ziemniaczanych, przeznaczonych do zwalczania rizoktoniozy ziemniaka i ochrony przed parchem srebrzystym dołączy nowy środek firmy Bayer o nazwie Monceren Pro 258 FS. Jest to mieszanina dwóch substancji czynnych: pencykuronu – substancji znanej z zapraw Monceren® 250 FS i Prestige® Forte 370 FS oraz nowej substancji czynnej – protiokonazolu.
Nowa zaprawa grzybobójcza to środek o działaniu kontaktowym i układowym, przeznaczony do zaprawiania bulw sadzeniaka przed rizoktoniozą i parchem srebrzystym. W latach 2014-2015 w IHAR-PIB, ZNiOZ w Boninie badano skuteczność działania nowej zaprawy. Uzyskane wyniki potwierdzają jej przydatność do zwalczania rizoktoniozy ziemniaka niezależnie od nasilenia choroby (rys. 1). W badaniach nie stwierdzono opóźnienia wschodów roślin rozwijających się z bulw zaprawionych tym fungicydem i brak wypadów roślin na plantacji. Równomierne wschody roślin korzystnie wpłynęły na wielkość plonu handlowego nie tylko w porównaniu do niezaprawianej kontroli, ale także w porównaniu do standardu (rys. 2).
Parch srebrzysty zaczyna rozwijać się już na polu, po wysadzeniu zainfekowanych sadzeniaków. Badana zaprawa wykazywała także wysokie działanie ograniczające rozwój parcha srebrzystego na bulwach potomnych. Stąd zaprawianie, przed lub w trakcie sadzenia, pozwala na ochronę przyszłego plonu bulw konsumpcyjnych, przemysłowych oraz sadzeniaków. Jakość plonu i wartość handlowa jest zdecydowanie lepsza od niezaprawionej kontroli.
Rys. 1 Porażenie bulw ospowatością, średnia z lat 2014-2015
Rys. 2 Wpływ zaprawiania na wysokość plonu handlowego (lata 2014-2015)
Dużą zaletą tej zaprawy, oprócz skuteczności zwalczania chorób, jest jej płynna formulacja (koncentrat), która ułatwia dawkowanie, rozpuszczanie się środka w wodzie oraz jego stosowanie. Zaprawę można stosować za pomocą profesjonalnych urządzeń montowanych na stołach rolkowych, taśmociągach czy zaprawiarkach na krótko przed sadzeniem lub w jego trakcie. Nie należy zaprawiać bulw krojonych czy podkiełkowanych oraz porażonych chorobami bakteryjnymi lub silnie uszkodzonych mechanicznie.
dr inż. JERZY OSOWSKI
Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – PIB, Radzików
Zakład Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka, 76-009 Bonin 3
Redakcja AgroNews, fot.: Bayer