Naukowcy zmieniają hodowlę – dostosowanie hodowli drobiu do wymogów ochrony środowiska

W zdecydowanej większości przypadków gazy cieplarniane kojarzone są z dwutlenkiem węgla i jego wpływem na zmiany klimatyczne. Jednak pojęcie gazów cieplarnianych (GHG) jest zdecydowanie szersze i obejmuje wiele substancji, które mają wpływ na stan środowiska naturalnego. W przypadku hodowli drobiu, to nie popularny dwutlenek węgla stanowi największy problem, a związki azotu, głównie amoniak.

Realizacja projektu badawczego, którego celem jest dostosowanie hodowli drobiu do wymogów ochrony środowiska

Problemem branży drobiarskiej jest amoniak

– Ewidentnym problemem branży drobiarskiej jest amoniak – mówi dr inż. Ewa Sosnówka-Czajka z Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego Zakładu Hodowli Drobiu – to problem nie tylko dla samych hodowców, ale również środowiska naturalnego i osób, które mieszkają w pobliżu ferm drobiu. Powszechnie amoniak kojarzony jest z odorem, jednak to nie zapach, stanowi największe, choć uciążliwe, wyzwanie.

Amoniak wdychany przez zwierzęta, w tym wypadku kury, to zagrożenie dla ich zdrowia. Podrażnia śluzówki oczu, zatruwa organizm, obniża odporność oraz co ważne dla każdego hodowcy zmniejsza produktywność hodowli. W ramach projektu „Redukcja GHG w chowie drobiu i produkcji jaj” naukowcy, UPEMI oraz sami hodowcy chcą wypracować metody redukcji wydzielania się amoniaku oraz regulować zawartość azotu w kale. Podstawą tych działań są ściółka oraz pasze.

Najlepsze metody hodowli drobiu i zwiększenie jej efektywności

– Naszym celem jest przede wszystkim opracowanie i wybór najlepszych metod hodowli drobiu i zwiększenie jej efektywności, tak aby metody te były bardziej przyjazne środowisku – wyjaśnia Agnieszka Jamiołkowska Dyrektor Zarządzająca Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego – Choć projekt ma stricte naukowy charakter, to jego zasadniczym celem oraz wartością dodaną jest pokazanie, że producenci drobiu chcą dbać i dbają o środowisko naturalne. Leży to w interesie wszystkich: hodowców, zwierząt i konsumentów. Uważam, że o takich działaniach należy mówić dużo i często. Konsumenci powinni wiedzieć, co poszczególni producenci i naukowcy robią na rzecz tego, aby żywność była zdrowsza, a powietrze, którym wszyscy oddychamy czystsze. Dr Ewa Sosnówka-Czajka zaznacza, że wyjątkową cechą projektu jest połączenie wysiłków naukowców oraz hodowców drobiu. Dzięki temu projekt ma niezwykle ważny praktyczny wymiar. Każde wypracowane rozwiązanie będzie poddawane badaniu przez naukowców, wdrażane a następnie testowane przez hodowców

Źródło: Unia Producentów i Pracodawców Przemysły Mięsnego

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Uwaga! Pierwsze ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Wołowie informuje, że w dniu 19 listopada 2024 r. na podstawie wyników badań otrzymanych z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, stwierdzono wystąpienie...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics