W dniu 19 października br. Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie 5-letniego zakazu klonowania zwierząt w celu produkcji żywności oraz embarga na import produktów spożywczych pochodzących od takich zwierząt.
Zakaz nie będzie jednak dotyczył importu nasienia oraz zarodków pochodzących od klonowanych zwierząt. Proponowany zakaz nie dotyczy klonowania w celach badawczych, produkcji farmaceutyków czy też np. w ramach programów ratowania ginących gatunków. Zdaniem Komisji propozycja ta jest wynikiem oczekiwań Parlamentu Europejskiego (we wrześniu 2008 roku Parlament Europejski niemal jednogłośnie przyjął rezolucję całkowicie zakazującą klonowania) oraz niektórych krajów członkowskich. Jeśli propozycja Komisji zostanie zaakceptowana przez kraje członkowskie, a także Parlament Europejski, klonowanie dla celów komercyjnych będzie w UE całkowicie zakazane. Zakaz ma także dotyczyć importu sklonowanych zwierząt oraz mięsa i mleka, pochodzącego od klonów zwierzęcych. W konsekwencji, na rynku Wspólnoty nie będzie produktów z klonowanych zwierząt przeznaczonych do konsumpcji. Nie będzie też (na skutek zakazu klonowania) potomstwa z klonów rodzimej produkcji, ich zarodków albo nasienia. Nic nie będzie natomiast stało na przeszkodzie importowi zarodków i nasienia w celach komercyjnych z innych krajów (sprzeciwiał się temu Parlament Europejski). Jak tłumaczy unijny komisarz ds. zdrowia klon jest jak bliźniak, a jego potomstwo jest naturalne i nie budzi żadnych zastrzeżeń etycznych ani żadnych problemów z dobrostanem, jak samo klonowanie.
Komisja Europejska podaje, że w UE nie wykorzystuje się klonowanych zwierząt gospodarskich. Ponadto, powołując się na dane naukowe, zapewnia, że ewentualne spożycie klonowanej żywności nie wiąże się z żadnym dodatkowym ryzykiem. Wprowadzenie tymczasowego zakazu tłumaczy wątpliwościami etycznymi i dobrostanem zwierząt. Okazuje się bowiem, że klony są bardziej podatne na choroby niż zwykle zwierzęta. Po pięciu latach Komisja chce wrócić do sprawy i podjąć decyzję o uchyleniu albo przedłużeniu zakazu. By uniknąć sporów w WTO (Światowa Organizacja Handlu), Komisja zgadza się na import nasienia oraz zarodków pochodzących bezpośrednio z klonowania. Na importerów mają być jednak nałożone dodatkowe obowiązki, które zapewnią śledzenie takiego materiału reprodukcyjnego na rynku. Klonowanie w celach komercyjnych stosowane jest obecnie w Stanach Zjednoczonych i Argentynie. Jednak z uwagi na koszty tej technologii, klonowane zwierzęta nie są przeznaczone bezpośrednio do uboju i spożycia przez ludzi, ale stosowane w celach reprodukcyjnych. Jak wynika z sondażu Eurobarometru większość Europejczyków sprzeciwia się klonowaniu zwierząt w celu produkcji żywności. Około 43% badanych deklaruje, że nie zjadłoby mięsa albo mleka ze sklonowanych zwierząt, natomiast 77% Europejczyków jest przekonanych, że klonowanie zwierząt może w końcu doprowadzić do klonowania ludzi.
Źródło: Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa,www.fapa.com.pl, fot. bajstock.com