− Szukanie nowych rynków zbytu jest w tej chwili jednym z najważniejszych działań – mówił wczoraj w Sieradzu minister Jan Krzysztof Ardanowski. Dodał, że pomagać w tym będą radcy rolni, pracujący w strukturze dyplomacji, ale zajmujący się wyłącznie sprawami rolnymi.
– Do tych obszarów świata, gdzie mamy interesy eksportowe, będą wysłani przygotowani ludzie, by szukać kontaktów dla firm. Szukanie nowych rynków jest w tej chwili jednym z najważniejszych działań – zapowiedział minister.
Mają to być odpowiednio przygotowani pracownicy. Zarówno w kwestii znajomości języka jak i polskiego rynku rolnego, jego specyfiki i struktury, produkcji i logistyki. Będą poszukiwać kontaktów dla polskich firm, na rynkach, na których Polska ma interesy eksportowe.
Szukanie nowych rynków zbytu to priorytet
Minister Ardanowski podkreślił konieczność dywersyfikacji rynków zbytu. Duży, choć trudny rynek rosyjski nie jest już szansą na sprzedaż tam polskich produktów.
– Rosja, którą znamy z historii i Rosja obecna, to są dwa różne kraje. Kraj ten staje się ogromnym producentem żywności. W krótkim czasie stanie się dominującym eksporterem w podstawowych produktach rolniczych – mówił minister.
Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył, że polska żywność jest znana i doceniania na całym świecie. Świadczy o tym fakt, że w ostatnich latach udało się otworzyć dla polskich producentów i przetwórców żywności rynki zbytu w około 30 krajach. Polskie firmy mogą eksportować na przykład do Chin.
Redakcja AgroNews, fot. MRiRW