Resort rolnictwa: szczepień na chorobę guzowatą skóry bydła na razie nie będzie

Od kilku dni głośno słychać o chorobie guzowatej skóry bydła (LSD). Pojawiła się ona w południowo-wschodniej części Europy. Hodowcy obawiają się, że niedługo może trafić także do Polski. Resort rolnictwa nie wyklucza takiego scenariusza, ale szczepionki na razie nie wprowadzi.

 

\"\"

 

Choroba guzowata skóry bydła pojawiła się niedawno w Unii Europejskiej – m.in. na Cyprze i Bałkanach. Rozprzestrzenia się także w Turcji. Nasze ministerstwo rolnictwa uspokaja, informując, że  na razie polskiemu bydłu ta choroba nie zagraża.

– Na dzień dzisiejszy nie ma bezpośredniego zagrożenia chorobą w Polsce, jednakże z uwagi na możliwości transmisji wirusa przez wektory nie można wykluczyć zagrożenia chorobą również w środkowej części Europy. Należy zwrócić uwagę, że choroba ta nie jest zoonozą w związku z tym, nie przenosi się na człowieka – informuje nas Dariusz Mamiński z biura prasowego resortu rolnictwa.

Ale na wszelki wypadek Główny Inspektor Weterynarii aktualizuje właśnie plan gotowości odnośnie tej jednostki chorobowej. Nie zostaną jednak wprowadzone na nią szczepienia. 

– Aktualna legislacja w zakresie choroby guzowatej skóry bydła przewiduje szczepienia jedynie jako dodatkowy element zwalczania choroby, czyli dopiero w momencie jej wystąpienia. Zgodnie z opinią Państwowego Instytutu Weterynaryjnego PIB w Puławach oraz Głównego Inspektoratu Weterynarii na chwilę obecną nie przewiduje się szczepień przeciwko tej chorobie – informuje nas resort rolnictwa.

W zakresie profilaktyki i poszerzania wiedzy odnośnie tej choroby współpracę rozpoczęli eksperci Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach i austriackiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Artykułów Spożywczych.

PSL widzi duże zagrożenie

Przed guzowatą chorobą skóry bydła ostrzega także PSL. Kilka dni temu szef tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz zarzucił ministrowi rolnictwa Krzysztofowi Jurgielowi brak strategii przeciwdziałania tej chorobie.

– Przez nieudolność ministra rolnictwa afrykański pomór świń (ASF) pustoszy pogłowie świń w Polsce. Hodowcy pozostawieni sami sobie, bez wsparcia od rządu PiS, sami próbują sobie radzić z problemem. Tymczasem nadciąga kolejne zagrożenie. Guzowata choroba skóry (LSD od lumpy skin disease) atakuje bydło i bawoły – komentuje szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

I dodaje, że jeśli wirus dotrze do Rumunii, pojawi się także w Polsce.

Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Rozmowy polsko-chińskie w sprawie eksportu polskich produktów rolno-spożywczych do Chin

Sekretarz stanu Jacek Czerniak spotkał się z LYU Weihong, wiceminister Generalnej Administracji Celnej Chińskiej Republiki Ludowej (GACC) – instytucji odpowiedzialnej za dostęp importowanej żywności...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics