– Polskie warzywa i owoce są zdrowe i bezpieczne. Cały czas są pod kontrolą polskich inspekcji – zapewnił minister rolnictwa Marek Sawicki, odnosząc się do fali zakażeń bakterią EHEC.
Minister Sawicki przypomniał, że w wyniku afery ze skażonymi warzywami, ucierpiało europejskie rolnictwo. Producenci warzyw i owoców liczą straty w milionach euro.
Minister Sawicki przypomniał, że w wyniku afery ze skażonymi warzywami, ucierpiało europejskie rolnictwo, fot. MRiRW
Sawicki uznał za niedopuszczalne podawanie niesprawdzonych informacji przez polityków i media.
– Takie wypowiedzi to cios skierowany w producentów warzyw, którzy ponoszą coraz większe starty z powodu obarczenia ich winą bez jej udowodnienia wynikami badań. Utracić zaufanie na rynku jest łatwo, ale odbudowuje się je bardzo długo – powiedział Sawicki i zaapelował o większą rozwagę przy formułowaniu sądów na temat przyczyn zakażenia bakterią EHEC.
Zdaniem Sawickiego, nie sprawdził się w tej sytuacji europejski system wczesnego powiadamiania, a reakcja Komisji Europejskiej była niewłaściwa.
Polska strona wystąpiła z wnioskiem o zwołanie w trybie pilnym nadzwyczajnej Rady Ministrów, fot.MRiRW
– Informacja o zakażeniach została podana przez niemieckie służby dopiero 24 maja, czyli ponad 20 dni po ich wykryciu – podkreślił minister.
Podczas nieformalnego spotkania Rady Ministrów Rolnictwa i Rybołówstwa w Debreczynie polska strona wystąpiła z wnioskiem o zwołanie w trybie pilnym nadzwyczajnej Rady Ministrów, w której udział wdzieliby także komisarze ds. zdrowia i rolnictwa.
Bakteria nadal atakuje
Jak dotąd nowy szczep bakterii zabił 22 osób, z czego 21 w Niemczech, a 1 w Szwecji. Cały czas przybywa nowych przypadków zakażenia: w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji, a także w USA.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews www.agronews.com.pl
fot. MRiRW