Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Małogoszczu zatrzymali 29-latka. Mężczyznę podejrzewa się o podpalenia słomy na terenie dawnego PGR-u w gminie Oksa. Pokrzywdzony wycenił szkody na kwotę 1200 zł. Zatrzymany usłyszał już zarzut zniszczenia mienia.
Dwa podpalenia w ciągu jednego dnia
W środowe popołudnie małogoscy policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie dwóch stert słomy na terenie dawnego PGR-u w miejscowości Rzeszówek.
Do pierwszego zdarzenia doszło o poranku w minioną środę. Przed godziną 5:00 rano dyżurnego jędrzejowskiej komendypowiadomiono o płonących balotach słomy. Na miejsce zdarzenia udali się mundurowi, którzy wyjaśniali przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Tego samego dnia około godziny 17:00 jędrzejowscy stróże prawa otrzymali kolejną informację o płonących belach siana w miejscowości Rzeszówek.
Ciągnik i przyczepa rolnicza poszły z dymem. Podpalaczowi grozi 7 lat
Po przybyciu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, którego zachowanie mogło wskazywać, że może mieć związek z podpaleniami. Podczas przeprowadzonych czynności policjanci znaleźli przy nim jedynie zapalniczkę. 29-letni mieszkaniec powiatu włoszczowskiego został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej celi, mając czas by wytrzeźwieć i przemyśleć swoje zachowanie. W czwartek zostały mu postawione 2 zarzuty zniszczenia mienia o wartości 1200 zł. Mężczyzna nie chciał podać powodów swojego postępowania. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Źródło i fot: Policja Świętokrzyska
