Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP) alarmuje, że polscy producenci jaj wybijają masowo stada kur w szczycie ich nieśności, aby uniknąć dalszych strat finansowych – wynika z danych zespołu monitoringu zagranicznych rynków rolnych FAPA.
Przy dziennym koszcie wykarmienia jednej kury ok. 20 groszy oraz cenie jednego jaja ok. 13 groszy, strata dla producenta wynosi średnio 7 groszy dziennie. Przedwczesne wybijanie stad niosek miało miejsce w Polsce już dwukrotnie w tym roku – w marcu i w maju. Trudna sytuacja ekonomiczna krajowego sektora jaj jest spowodowana przedłużającym się brakiem opłacalności produkcji, głównie z powodu wysokich kosztów pasz, spadku cen jaj na rynku polskim i unijnym, obniżenia popytu wewnętrznego i eksportowego oraz rosnącego importu przetworów z krajów trzecich.
Czytaj także:
Dramatyczna sytuacja producentów jaj!
Drób liderem światowego eksportu!
Opłacalność produkcji kurcząt brojlerów coraz gorsza
Drób ozdobny podbija polskie gospodarstwa
Do wzrostu kosztów produkcji jaj przyczyniła się również obowiązkowa wymiana klatek dla kur w roku ubiegłym, na skutek wdrożenia prawodawstwa unijnego. Według szacunków KIPDiP przeciętne koszty wytwarzania wzrosły z tego tytułu o 15%.
Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej (ZSRIR), od stycznia do końca maja br. średnie ceny sprzedaży polskich jaj klasy A w zakładach pakowania obniżyły się o ok. 30%, z średnie ceny skupu jaj w zakładach przetwórczych nawet o 77%. Według danych Komisji Europejskiej, w maju br. średnia unijna cena sprzedaży jaj spożywczych klasy L i M wyniosła 117,3 EUR/100 kg i była o 23% niższa niż w styczniu br. i o 26% niższa niż przed rokiem.
Źródło: FAMMU/FAPA
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu