Skokowa zmiana zwyżkowa cen detalicznych na polskich stacjach

Paliwa coraz droższe, w tym tygodniu zobaczyliśmy skokową zmianę zwyżkową cen detalicznych na polskich stacjach – warto jednak przypomnieć, że ceny wciąż są jedynie nieznacznie wyższe niż te, z którymi wchodziliśmy w bieżący rok.

Skokowa zmiana zwyżkowa cen detalicznych na polskich stacjach

Dodatkowo emocje wokół polskiego rynku paliw potęgowane są przez zmiany personalne na czele koncernu Orlen, jednak tutaj trzeba od razu zaznaczyć, że dziennikarskie spekulacje odnośnie ich wpływu na ceny paliw są nieuzasadnione. Koszt tankowania zależy w głównej mierze od sytuacji na rynku międzynarodowym, a lokalne zawirowania nie odbijają się ani na zakupach ropy, ani na kosztach wytworzenia paliw.

Paliwa w rafineriach z plusem

Wszystkie paliwa na rynku hurtowym odnotowały zwyżkę w porównaniu z cenami z ostatniego weekendu – dzisiejsza średnia cena Pb98 wynosi 5339 zł/m sześc, czyli o ponad 40 zł więcej niż w ostatnią sobotę. Benzyna Pb95 podrożała o 11 zł do poziomu 4970 zł/t. Zdecydoweanie większa podwyżka dotyczyła diesla i oleju opałowego – te bowiem podrożały o 84 i 98 zł i kosztują odpowiednio 5319 i 4418 zł za metr sześc.

Prognozy są nadal zwyżkowe

W okresie między 5 a 11 lutego ceny paliw będą rosnąć – dla Pb98 spodziewamy się cen z przedziału 6,88-7,01 zł/l, a w przypadku Pb95 oczekujemy natomiast umiejscowienia się cen w przedziale 6,31-6,42 zł/l. Olej napędowy lokować się może na poziomie 6,53-6,66 zł/l. Zmiana zwyżkowa dla paliw tradycyjnych może także przełożyć się na analogiczny ruch dla autogazu, którego ceny mogą znaleźć się w widełkach 2,90-2,97 zł/l.

Spadkowy tydzień na rynku naftowym

Problemy na chińskim rynku nieruchomości i spekulacje na temat możliwego zawieszenia broni pomiędzy Izraelem i Hamasem napędzały w ostatnich dniach przecenę na rynku naftowym. Notowania surowca, które jeszcze w poniedziałek rano poprawiały tegoroczne maksima cenowe, docierając do poziomu 84,80 USD/bbl, przed weekendem znalazły się poniżej 80 dolarów. W piątkowe przedpołudnie baryłka ropy Brent kosztuje około 79 dolarów.

Obawy o to, jak upadek giganta chińskiego rynku nieruchomości – firmy Evergrande wpłynie na całą gospodarkę tego kraju, ciążyły notowaniom surowca w pierwszej połowie tygodnia. W kolejnych dniach sytuacja cenowa na rynku ropy zaczęła się stabilizować, m.in. za sprawą oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych w USA, ale pojawiające się w czwartek medialne doniesienia na temat możliwego zawieszenia broni pomiędzy Izrealem i Hamasem dały impuls do pogłębienia spadków.

Nadzieja na stabilizację sytuacji na Bliskim Wschodzie szybko znalazła przełożenie na notowaniach surowca, zmniejszając premię za polityczne ryzyko w tym regionie świata.

Źródło: e-petrol.pl, dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics