Do tragicznego wypadku doszło wczoraj na jednej z posesji w Ulhówku. 60-letni właściciel gospodarstwa został przygnieciony podczas podczepiania rozsiewacza nawozów do ciągnika rolniczego. Pomimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny niestety nie udało się uratować.
Tomaszowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku przy pracy w rolnictwie, do którego doszło wczoraj w godzinach popołudniowych w miejscowości Ulhówek.
Rolnik zmarł na miejscu
„Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 60-letni właściciel gospodarstwa, będąc w stodole, podczas podczepiania do swojego ciągnika rolniczego rozsiewacza nawozów, został przygnieciony przez ramiona podnośnika hydraulicznego zamontowanego w ciągniku. Pomimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny niestety nie udało się uratować. Na skutek poniesionych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia„ – relacjonuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska.
„Wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Decyzją Prokuratora, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone celem badań sekcyjnych” – dodaje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska.
Złapali złodziei, którzy kradli paliwo z ciągnika. Rolnik dziękuje policjantom za pomoc
W związku ze zbliżającym się sezonem prac polowych, już teraz policja apeluje o ostrożność i rozsądek podczas przygotowywania i korzystania z maszyn rolniczych. Większość zagrożeń i nieszczęśliwych wypadków można uniknąć stosując podstawowe zasady bezpieczeństwa i higieny pracy w gospodarstwach rolnych.
Źródło i fot.: Policja Lubelska