8 czerwca br. Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych – Wiktor Szmulewicz zwrócił się z apelem do Prezesa Rady Ministrów – Mateusza Morawieckiego oraz Wicepremiera – Henryka Kowalczyka w sprawie sytuacji na rynku zbóż. Samorząd rolniczy zwrócił uwagę na niepokojącą sytuację związaną z różnicami w notowaniach cen zboża pomiędzy cenami światowymi MATIF, a rynkami wewnętrznymi.
W Polsce obserwowany był zastój spowodowany brakiem zainteresowania kupców polskim zbożem, gdy na giełdach światowych ceny zboża rosły. Walne Zgromadzenie Wielkopolskiej Izby Rolniczej w X stanowisku WZ WIR VI kadencji w sprawie trudnej sytuacji rynkowej rolników także zwróciło uwagę na zachowania spekulacyjne, które ujawniły się na rynku zbóż i są związane z niekontrolowanym napływem zbóż z Ukrainy. Pełną treść stanowiska WZ mogą Państwo przeczytać tutaj.
Załamanie rynku oraz obniżenie cen poniżej kosztów produkcji
Unia Europejska zniosła wszelkie bariery dotyczące importu i przewozu ziarna z Ukrainy, tak, aby pomóc ukraińskim rolnikom w sprzedaży ziarna i dostarczeniu ich do odbiorców, jak również w celu opróżnienia magazynów przed żniwami. Wszyscy rozumiemy trudną sytuację ukraińskich rolników i uważamy, że chęć niesienia pomocy w zagospodarowaniu ziarna jest ważna, jednak nie może to odbywać się kosztem polskich rolników, którzy będą zagrożeni upadkiem gospodarstw. Nasi rolnicy aktualnie ponoszą bardzo wysokie koszty, jak również muszą spełniać wiele wymogów w zakresie nawożenia, które na Ukrainie nie są egzekwowane. Wielkimi krokami zbliżają się żniwa, stąd konieczne jest opróżnienie magazynów, gdyż nasi rolnicy nie będą mieli gdzie przechowywać ziarna z nowych zbiorów. Doprowadzi to do jeszcze większego załamania rynku oraz obniżenia cen poniżej kosztów produkcji.
W odpowiedzi na apel Prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych – Wiktora Szmulewicza, resort rolnictwa przedstawił sytuację na rynku zbóż oraz prognozy na okres żniwny. Ministerstwo poinformowało, że od wybuchu wojny na Ukrainie podejmowane są w UE, w tym w Polsce, działania na rzecz zwiększenia przepustowości transportu lądem, m.in. zbóż z Ukrainy. Działania te są niezbędne w celu pomocy Ukrainie. Transport ten odbywa się m.in. przez polską granicę.
Na przełomie maja i czerwca br. ceny zbóż w Polsce i na światowych giełdach były bardzo wysokie – na skutek wybuchu pandemii Covid-19 a następnie wojny na Ukrainie, jednak od kilkunastu dni wykazują one znaczącą tendencję spadkową.
Resort rolnictwa dodaje, że dostaje niepokojące sygnały od rolników, które dotyczą zmian cen zbóż w kontekście zwiększonej podaży ukraińskiej kukurydzy na rynek krajowy, jednak Ministerstwo uspokaja i informuje, że na bieżąco analizowana jest sytuacja na rynku zbóż.
Poniżej prezentujemy aktualne ceny skupu z nowych i starych zbiorów:
Gatunek | 27.06.2022
Nowe zbiory |
24.06.2022
Stare zbiory |
Pszenica konsumpcyjna | 1100-1600 | 1400-1690 |
Żyto konsumpcyjne | 800-1230 | 900-1340 |
Jęczmień konsumpcyjny | 1000-1310 | 1100-1640 |
Żyto paszowe | 800-1250 | 900-1320 |
Pszenżyto | 840-1310 | 1100-1350 |
Źródło: Ceny rolnicze
To, że ceny zaczynają spadać przed żniwami to nic nowego. Tak się dzieje od lat. Jeśli rolnicy nie sprzedali do tej pory zboża z poprzednich żniw licząc na kolejne zwyżki cenowe to muszą się liczyć z takimi spadkami w chwili obecnej. Zawsze warto przemyśleć strategię sprzedaży i rozważyć wszystkie ryzyka. Nie warto ryzykować całym zbożem – w takiej sytuacji można dużo zyskać ale i też dużo stracić. Teraz, w emocjach, rolnicy zaczynają wyprzedawać magazyny, bo ceny zaczęły spadać a na rynku może pojawić się tanie zboże z Ukrainy. Dodatkowo tę sytuację wykorzystują podmioty skupowe, chcąc kupić zboże jak najtaniej. Eksperci oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi doradzają spokój i magazynowanie zbóż czy rzepaku z nowych zbiorów. Niestety nie wszyscy rolnicy mają takie możliwości logistyczne, nie wspominając o pozyskaniu środków finansowych na zakup środków produkcji na nowy sezon. Kłania się tu stracony czas na tworzenie i rozwijanie grup producentów, które mogłyby finansować budowę magazynów zbożowych i dywersyfikować kanały zbytu dużych partii zboża oraz wspomagać finansowanie swoich członków.
„Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja na rynku zbóż. Niestety naszym zdaniem czeka nas raczej huśtawka cenowa aniżeli dający się przewidzieć racjonalnie stały trend”– podsumowuje WIR
Opracowanie:
Andrzej Przepióra
Aleksander Poznański
WIR