W pierwszych kilku miesiącach sezonu 2017/18 znacznie spadł eksport pszenicy z UE i to pomimo większej produkcji. Sprzedaliśmy 7,5 mln t tego ziarna wobec 9,7 mln t przed rokiem.
W pierwszych kilku miesiącach sezonu 2017/18 eksport pszenicy z UE był znacznie wolniejszy niż w tym samym okresie rok wcześniej. Do 14.11. br. poza granice Wspólnoty sprzedano 7,5 mln t pszenicy zwyczajnej wobec 9,7 mln t przed rokiem. A przecież produkcja pszenicy w tym sezonie była dużo większa. Eksperci oceniają, że unijni rolnicy zbiorą 151,5 mln t, czyli o 7,1 mln t (5,0 proc.) więcej niż w 2016 r.
Dlaczego spadł eksport pszenicy?
Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas wskazują, że jednym z powodów jest wysoki eksport pszenicy z Rosji. Do 8.11. br. wyniósł on 13,5 mln t, czyli o 20 proc. więcej niż rok temu. Poza tym w bieżący sezon Unia weszła z bardzo niskimi zapasami początkowymi pszenicy zwyczajnej.
– Ten czynnik oraz rekordowa produkcja tego zboża w Rosji, mogą tłumaczyć relatywnie wolny rozwój eksportu pszenicy z UE – wyjaśnia Marta Skrzypczyk z Banku BGŻ BNP Paribas.
Zdecydowanie największym unijnym eksporterem jest Francja, z wysyłkami sięgającymi 2,3 mln t. Zaraz za nią plasuje się Rumunia – 2,0 mln t. Pozostałe kraje wyeksportowały na rynki pozaunijne poniżej 1 mln t pszenicy zwyczajnej. Polska, z wolumenem 0,3 mln t, znalazła się na siódmym miejscu.
Eksperci z Tallage prognozują, że całkowity eksport pszenicy zwyczajnej z UE w sezonie 2017/18 wyniesie 22,9 mln t wobec 24,1 mln t sezon wcześniej.
Redakcja AgroNews, fot. Kamila Szałaj