Rząd Ukrainy osiągnął porozumienie w sprawie pracowników sezonowych z rządem Finlandii. Tymczasem we Włoszech minister rolnictwa zagroziła dymisją, jeżeli rząd nie zalegalizuje pobytu 600 tys. migrantów pracujących we Włoszech w rolnictwie.
W środę (6 maja) w Finlandii rozległo się westchnienie ulgi. W ten sposób zareagowali przedstawiciele branży rolniczo-spożywczej na wieść o kolejnym specjalnym samolocie czarterowym z pracownikami sezonowymi z Ukrainy.
Nadlatują Ukraińcy
Oba kraje osiągnęły porozumienie po tym, jak Finlandia obiecała zagwarantować ukraińskim pracownikom umowy o pracę na okres co najmniej trzech miesięcy i opiekę zdrowotną równoważną z prawami pracowników z Finlandii.
W ten sposób spełniono warunki wstępne ustalone przez ukraiński rząd. Minister rolnictwa Jari Leppä (Partia Centrum) podziękował w parlamencie Ukrainie za umożliwienie przylotu jej obywateli. Finowie zmagają się z brakiem chętnych do pracy zwłaszcza przy zbiorze owoców oraz w pracach gospodarskich. Jeden z rolników powiedział w rozmowie z fińską agencją prasową (STT): „Nie mamy czasu uczyć jakiegoś (fińskiego -red) barmana obsługi maszyn”.
Zwykle w sezonie liczba pracowników sezonowych, głównie z Ukrainy, Rosji i krajów azjatyckich, oscyluje w granicach około 10 tys. Z powodu koronawirusa ich ilość jest ograniczona do około 3 tys. Około połowa z nich to Ukraińcy. Wszyscy pracownicy przybywający z zagranicy są najpierw poddawani kwarantannie.
Polityczny spór o migrantów
Tymczasem we Włoszech rozgorzał polityczny spór o status setek tysięcy nielegalnych migrantów. Minister rolnictwa Teresa Bellanova (partia Italia Viva założona przez Mattea Renziego) zagroziła rezygnacją, jeśli rząd nie ureguluje pobytu ponad 600 tys. osób, głównie z Afryki, które pracują we Włoszech w sektorze rolno-spożywczym.
Bellanova przekonuje, że prace przy zbiorach powinny już się zaczynać. Inaczej zgnić może większość owoców. Minister rolnictwa zaproponowała, by rząd zalegalizował na co najmniej sześć miesięcy pobyt imigrantów o nieuregulowanym statusie. Prawo dotyczyłoby bezrobotnych, pracujących na czarno przy zbiorach, ale także opiekunek osób starszych.
Inicjatywę minister popierają współtworzące koalicję rządową Partia Demokratyczna oraz Wolni i Równi, przedstawiciele branży rolniczej i kościół katolicki. Przeciwna jest opozycja z Ligą Matea Salviniego na czele. „To niesprawiedliwe z punktu widzenia uczciwie płacących podatki Włochów”, powiedział były wicepremier.
Decyzja leży w ręku Ruchu 5 Gwiazd i premiera Giuseppe Conte. Rząd ma w tym tygodniu przedstawić kolejny program pomocowy dla przedsiębiorców. Włoska prasa pisze o pakiecie, który może przekroczyć 50 mld euro pomocy. Z groźby dymisji minister rolnictwa wynika, że brakuje w nim propozycji, które mogą rozwiązać problemy włoskiego sektora rolno-spożywczego.
Źródło: https://www.euractiv.pl/