W 2013 roku 33% eksportowanych z Unii Europejskiej serów trafiało do Rosji, po pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku odsetek tych spadł o 8%, głównie za sprawą zmniejszonego wywozu z Niemiec – podaje zespół monitoringu zagranicznych rynków rolnych.
W tym okresie import serów do Rosji zmniejszył się o 5%, przywóz z Ukrainy i Niemiec spadł o połowę, podczas gdy import Argentyny wzrósł nawet czterokrotnie, a dostawy serów z Polski zwiększyły się o 25%. Niemniej jednak w analizowanym okresie eksport serów z UE był tylko o 1% niższy niż w analogicznym przedziale czasowym 2013 roku, dzięki skierowaniu dużych ilości na nowe rynki zbytu, takie jak Arabia Saudyjska, Egipt, Libia, czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Czytaj także:
Skup mleka w Polsce wyższy niż przed rokiem!
Tendencje na rynku żywnościowym
Dobre prognozy oznaczają niskie ceny!
Pomimo stopniowego ożywienia ekonomicznego w wielu krajach europejskich, wzrost konsumpcji serów jest hamowany przez wysokie ceny detaliczne, które są odzwierciedleniem wysokich cen mleka. Po pierwszych czterech miesiącach 2014 roku produkcja serów w UE była o 2,6% wyższa niż w analogicznym okresie 2013 roku (podobnie jak dostawy mleka do mleczarni).
Prognozę KE zakładają, że w ciągu całego 2014 roku produkcja serów wzrośnie o 1,6% w porównaniu do wolumenu produkcji z 2013 roku, a eksport może wzrosnąć nawet o 2,5% jeśli import do Rosji powróci do ilości sprzed roku. Analitycy KE spodziewają się, że konsumpcja serów w 2014 roku wyniesie 17,3 kg na osobę, czyli będzie o 1,3% wyższa niż w 2013 roku. najbardziej ma wzrosnąć spożycie w nowych krajach członkowskich (UE-N13), gdzie wciąż jest ono znacznie niższe niż w krajach dawnej piętnastki.
Źródło i fot.: FAMMU/FAPA,
Redakcja AgroNews