Oczekuje się, że światowy wzrost sektora energii w ciągu następnych 20 lat będzie zdominowany przez gospodarki wschodzące, takie jak Chiny, Indie, Rosję i Brazylię, przy czym przyśpieszone zostaną wysiłki w kierunku poprawy wydajności energetycznej – podaje Przegląd Rynku Energii BP w 2030 r. (BP Energy Outlook 2030).
Przewiduje się zwiększenie dywersyfikacji energetycznej, zaś paliwa niekopalne takie jak energia nuklearna, wodna i ze źródeł odnawialnych – mają w ujęciu zbiorczym po raz pierwszy stać się największym źródłem wzrostu. Na przestrzeni następnych 20 lat udział energii ze źródeł odnawialnych (słonecznej, wiatrowej, geotermalnej i biopaliw) we wzroście rynku energetycznego ma podnieść się z 5% do 18%. Według BP, biopaliwa pokryją do 2030 roku 9% zapotrzebowania na paliwa do transportu. Do 2030 roku oczekuje się wzrostu światowej produkcji biopaliw do 6,7 mln baryłek dziennie – wzrost z poziomu 1,8 mln baryłek w 2010 r.
W ciągu najbliższych 20 lat produkcja przyczyni się do wzrostu podaży w krajach spoza OPEC aż o 125%. Do tej gwałtownej ekspansji przyczynią się: dalsze wsparcie o charakterze politycznym, wysokie ceny ropy oraz ulepszenia i innowacje technologiczne. Produkcja biopaliw będzie wciąż zdominowana przez USA i Brazylię – ale ich łączny udział w całkowitej produkcji biopaliw spadnie z 76% w 2010 roku do 68% w 2030 roku, ponieważ rosnąć zaczyna produkcja z regionu Azji i Pacyfiku. Spowolnione jednak zostanie tempo wzrostu transportu – wskutek spadku w wysoko rozwiniętych krajach z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Całkowity popyt tych krajów na ropę i inne paliwa płynne osiągnął maksymalny poziom w 2005 roku i do 2030 roku spadnie z powrotem mniej więcej do poziomu obserwowanego w 1990 r. „Spowolnienie wzrostu łącznej ilości energii do celów transportowych związane jest z wyższymi cenami ropy i poprawą w zakresie gospodarowania paliwami, nasyceniem rynku samochodowego w dojrzałych gospodarkach oraz spodziewanym wzrostem opodatkowania i obniżką subsydiów w krajach rozwijających się", powiedział główny ekonomista BP Christof Rühl.
Udział państw OPEC w światowej produkcji ropy ma wzrosnąć do 46% – czyli poziomu nienotowanego od 1977 r. Równocześnie prawdopodobnie spadnie uzależnienie USA od importu ropy i gazu – do poziomu niewidzianego od lat 90. ubiegłego wieku. Stanie się tak wskutek poprawy wydajności paliw i oczekiwanego zwiększenia roli biopaliw. Na wzrost lojalnej konsumpcji negatywny wpływ miały też wyższe ceny ropy w ostatnich latach oraz stopniowa redukcja subsydiów w krajach-importerach. Mix paliw również ulegnie zmianie w ciągu nadchodzących dwóch dekad. Rynek ropy, z wyłączeniem biopaliw, będzie rósł stosunkowo wolno – w tempie 0,6% rocznie, natomiast najszybciej rosnącym paliwem kopalnym jest gaz naturalny, a jego tempo wzrostu jest ponadtrzykrotnie wyższe niż zakładana stopa wzrostu dla ropy (2,1% rocznie). Rynek węgla będzie roczne wzrastał o 1,2% i do 2030 roku prawdopodobnie dostarczy praktycznie tyle samo energii, co ropa z wyłączeniem biopaliw. Zapał w kierunku silnej polityki dotyczącej dekarbonizacji (carbon policy) w krajach OECD jest więcej niż równoważony przez wzrost w gospodarkach krajów wschodzących. „Globalny mix paliw wciąż podlega dywersyfikacji – ale po raz pierwszy paliwa niekopalne będą głównym źródłem wzrostu podaży", powiedział Rühl.
Źródło: Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa,www.fapa.com.pl, fot. morguefile.com