Będzie nowa pomoc dla pszczelarzy

15 marca  2023 r. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma ogłosić nabór wniosków o przyznanie pomocy w sektorze pszczelarskim.

Będzie nowa pomoc dla pszczelarzy

Na prośbę Przewodniczącego Zespołu ds. Pszczelarstwa przy Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi na temat planowanego naboru wniosków o pomoc w ramach Planu Strategicznego WPR na lata 2023-27 „Interwencji w sektorze pszczelarskim” Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa poinformowała, że zgodnie z Planem Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 zatwierdzonym przez Komisję Europejską oraz projektem Wytycznych podstawowych dotyczących udzielania wsparcia w ramach Planu Strategicznego WPR opracowywanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW), Agencja planuje około 15 marca  2023 r.  ogłosić nabór wniosków o przyznanie pomocy w ramach następujących Interwencji w sektorze pszczelarskim, tj.:
– 1.6.2 – inwestycje, wspieranie modernizacji gospodarstw pasiecznych,
– 1.6.3 wspieranie walki z warrozą produktami leczniczymi,
– 1.6.5 pomoc na odbudowę i poprawę wartości użytkowej pszczół.

Od kiedy można składać wnioski?

Termin składania wniosków o przyznanie pomocy został zaplanowany w okresie 01.04.-15.04.2023 r.  Pomimo bliskiego planowanego terminu ogłoszenia naboru wniosków o przyznanie pomocy, Agencja do chwili obecnej nie otrzymała z MRiRW ostatecznych, zatwierdzonych Wytycznych podstawowych dotyczących udzielania wsparcia w ramach Planu Strategicznego WPR, jak również Wytycznych szczegółowych w zakresie przyznawania, wypłaty i warunków zwrotu pomocy w ramach interwencji w sektorze pszczelarskim.

Bank BNP Paribas zawiesza sprzedaż kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem

Agencja planuje przeprowadzenie szkolenia dla beneficjentów pomocy w późniejszym terminie.

Obecnie organizacje pszczelarskie mogą gromadzić dane potrzebne do złożenia wniosków. W tym celu ARiMR udostępniła roboczą tabelę Zestawienie informacji/danych niezbędnych do złożenia wniosku o przyznanie pomocy w ramach interwencji w sektorze pszczelarskim.

Źródło: KRIR

Agata Molenda
Agata Molendahttp://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

  1. Należę do koła pszczelarskiego i do tej pory wszystkie te programy istniały i załatwialiśmy wnioski przez koło i trwało to od lutego do końca kwietnia. Od tego roku ARIMR wszystkie wnioski przerzuca na pszczelarzy i stawia wymagania np. refundacja na sprzęt pszczelarki tylko dla pszczelarzy poniżej 40 roku życia starsi won , wnioski tylko przez internet, znów starsi muszą o pomoc dzieci lub wnuki i na koniec wnioski można składać tylko przez 2 tygodnie ( do tej pory 3 miesiące) jako prawie 60 letni pszczelarz z 35-letnim stażem i 40 ulami dziękuję tym pierdzistołkom za taką pomoc ponieważ dołożono mi papierologi. Do tej pory zamawiałem co chcę u przewodniczącego koła i odbierałem towar na następnym spotkaniu.
    Podejrzewam że wzrośnie śmiertelność wśród pszczół bo ograniczy to dostęp do leków których nie kupi się u zwykłego weterynarza

      • 90% pszczelarzy mojego koła ma takie same problemy. Ja mam 75 lat i prowadzę z pomocą koła PZP pasiekę 60 rodzin od 40 lat. Zatrudniona sekretarka / niepełnosprawna/ do tej pory dawała sobie radę . Co gorsza pani musi pomagać młodym pszczelarzom.

    • Właśnie leki typu apiwarol trują miód. Co z tego że nie leczy się w okresie kiedy pszczoły noszą miód. Przecież jest masa badań, że te wszystkie chemiczne świństwa z amitraza na czele zostają np. w wosku. Później trafia to do miodu, pyłku, pierzgi i tak wielu pszczelarzy truje ludzi.
      Ja nie stosuję u siebie w pasiece żadnej chemii i nie potrzebuję dopłat na leki.
      Więcej rodzin się osypuje to fakt, ale za to produkty są najwyższej jakości.
      Jak potrafi się postępować to warroza nie wymknie się spod kontroli stosując naturalne metody.
      Miód wtedy kosztuje więcej, ale dobry produkt jest wart swojej ceny.

  2. Niestety te informacje są mało przydatne. Potrzebny jest regulamin. Wiem, że jest jeszcze w fazie projektowania. Pozdrawiam

  3. To nie jest żadne nowe wsparcie. Program trwa od wielu lat ale do tej pory środki były wypłacane przez KOWR do wojewódzkich związków pszczelarzy a te wypłacały pieniądze pszczelarzom na podstawie zawartych wcześniej umów.

  4. Jak ja kocham te dotacje których tak wiele osób zazdrości a ja ich na oczy nie widzę. Po co mi druga miodarka za poł ceny skoro już jedną kupiłem za swoje, po co reszta sprzętu skoro już mam i nierdzewny może służyć setki lat, po co ule za pół skoro już mam i gdy braknie sobotami sobie zrobię. Poza tym co to za pszczelarz który nie rozmnoży sobie tylko kupuje z dopłatą jeden odkład pszczeli bo dotacja, choć i tak zapłacić za niego sporo musi. Po co dotowane , które i tak są bardzo drogie, środki chemiczne na warrozę skoro naturalnie można ją „uszkodzić” i to za grosze tylko kosztuje to bardzo dużo roboty a wcześniej duuużo prób . Za to przeraża 20 000 zł które trzeba zapłacić za cukier na zimę w obecnym sezonie ale przecież na to też jest sposób bo można zmniejszyć liczbę rodzin pszczelich o połowę i zapłacić połowę … . Pozdrawiam decydentów którzy ładują w pszczelarstwo pieniądze podatników a pszczelarz otrzymuje tylko przepisy do spełnienia pod rygorem potężnych kar i nadzieję że w tym roku będzie choć trochę miodu

  5. Witam Pszczelarzy. W mojej ocenie system dopłat został tak skonstruowany aby wspierać duże, przemysłowe pasieki. Z każdym sezonem pasiecznym aby skorzystać z dotacji trzeba wypełnić coraz więcej papierologi i trzeba się na tym znać. Podkreślić należy, że takie dotacje są potrzebne szczególnie pszczelarzom, którzy dopiero zaczynają przygodę z pszczelarstwem a nie tym, którzy posiadają już pasieki kilkudziesięciu pniowe. Temat ten poruszyłem i przedstawiłem na konferencji pszczelarskiej jesienią ubiegłego roku ” Pszczelarz Roku 2022″ , która odbyła się w Warszawie z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Agencji ARMiR. Zapewniono mnie i uczestników, że nowe warunki przyznania dotacji pszczelarzom będą znacznie prostsze i przyjazne ale jak widzimy po przedstawionym artykule idzie to w kierunku całkowitemu podporządkowanie pasiek rygorom prawnym a nie o to chyba przecież chodzi. Praca w pasiece ma być przyjemnością a dotacja od Państwa pomocą w najprostsze wersji pobrania. Pozdrawiam serdecznie Pszczelarzy i Sympatyków. Sławomir Staszewski – pasieka Janów gm. Piekoszów w Świętokrzyskim, Koło pszczelarzy w Chęcinach.

  6. Przecież dopłaty to nie są dla ludzi tylko dla producentów sprzętu. Jestem za całkowitą likwidacją dopłat bo są one w większości bez sensu, a podnoszą tylko ceny ludziom którzy nie chcą ich brać
    Czy jest gorsza grupa zawodowa niż pszczelarze? Ktoś napisał, że pszczół przybywa to został zjechany od góry do dołu….. Sprawdźcie statystyki, w niektórych regionach występuje ogromne przepszczelenie a pszczelarze biją się o kawałek pożytku….. Nie muszę wspominać, że taki stan rzeczy zmniejsza populację dzikich zapylaczy? Na takich terenach dopłaty powinny być ale do likwidacji hodowli.

  7. Uwaga indywidualni koledzy pszczelarze nie dajcie się skusić na dotacje . Fiskus nie śpi , policzy nas wszystkich i narzuci podatek . Zrzeszeni już płacicie od ula

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Przewoził ciągnik w czasie zakazu ruchu. Wysokość grzywny powala!

Aż 12.000 złotych kary grozi lokalnemu przewoźnikowi, który w trakcie obowiązywania świątecznego zakazu ruchu dla pojazdów ciężarowych podjął decyzję o przewiezieniu ciągnika rolniczego z...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics